Przy niemal pełnych trybunach i w mglistej atmosferze przyszło warciarzom mierzyć się z ŁKS-em. Już w 2. minucie stadion eksplodował z radości - długo do uderzenia z rzutu wolnego przymierzał się Piotr Reiss, który precyzyjnym strzałem posłał piłkę obok bezradnie interweniującego Bogusława Wyparły.
To było jednak wszystko dobre, na co było stać Wartę w całym meczu. Sygnał do boju łodzianom dał duet stoperów Hajto i Adamski. Obrońcy ŁKS-u grali na bardzo wysokim poziomie nie pozwalając warciarzom na choćby cień nadziei na kolejne bramki. Nie usprawiedliwia to jednak piłkarzy Bogusława Baniaka.
Forma Klatta dołuje
Szybko z sił opadł Damian Pawlak. Wychowanek Warty miał co prawda przebłyski, ale ogólna ocena jego gry nie może być pozytywna. Nie wychodziła mu współpraca z Marcinem Klattem. Ekslider klasyfikacji strzelców też nie zachwycił - notorycznie odskakiwała mu piłka. Nie stworzył też sobie żadnej dogodnej sytuacji strzeleckiej.
Już w 27. minucie ŁKS wyrównał, a strzelcem bramki okazał się Damian Nawrocik. Były piłkarz Lecha Poznań oddał potężny strzał, po którym nic do powiedzenia nie miał Łukasz Radliński.
"Radlina" zawalił dopiero drugą bramkę. Bramkarz Warty przepuścił piłkę pod brzuchem i tuż przed przerwą na tablicy wyników zrobiło się 1:2.
Zmiany nic nie dały
Bogusław Baniak nie czekał długo ze zmianami. Na drugą połowę nie wyszedł Sebastian Przybyszewski i Damian Pawlak, których zmienili Paweł Iwanicki i Marcin Wojciechowski. Dziesięć minut później boisko opuścił też Marcin Klatt - jego zmiennik Abraham Loliga wniósł nieco ożywienia do gry zielonych, ale to wciąż było za mało.
Sędzia niesłusznie ukarała Reissa
Do pierwszej z dwóch kontrowersyjnych sytuacji w tym meczu doszło w 74. minucie. W polu karnym upadł Piotr Reiss, ale sędzia ukarał żółtą kartką nie faulującego Adamskiego, tylko piłkarza Warty. Głos ma Loliga, który całą sytuację widział z bardzo bliska: - Piotrek był pociągany za koszulkę, to był ewidentny faul.
Wrogowie futbolu z Łodzi
Drugą kontrowersyjną - a raczej żenującą - sytuacją było zachowanie kibiców gości. Przygłupi kibole próbowali szydzić z Alana Ngamayamy udając małpy. - To świadczy o tym, jak małą mają wiedzę. Alan to przecież poznaniak - mówił zirytowany po meczu Bogusław Baniak. Przypomnijmy, że Ngamayama, to piłkarz Warty urodzony na Jeżycach, którego ojciec pochodzi z Zairu. Łodzianie opluli też Pawła Ignasińskiego.
Alan Ngamayama
Mecz zakończył się wynikiem ustalonym jeszcze w pierwszej połowie. O ile w zremisowanym meczu ze Stalą brakowało ostatniego podania, to w potyczce z ŁKS-em brakowało precyzyjnego podania przedostatniego. Warciarze za dużo próbowali grać górą i środkiem.
- Z Motorem będą zmiany - zapowiada trener Baniak, który na pomeczowej konferencji prasowej skrytykował brak zaangażowania swoich piłkarzy. - Nie umieliśmy strzelić drugiej bramki. W ŁKS-ie było 11 żołnierzy, którzy naprawdę chcieli wygrać, my nie potrafiliśmy grać ani w górze, ani w dole.
- W drugiej połowie chcieliśmy grać z kontry, ale trochę się zakopaliśmy pod bramką - dodawał kurtuazyjnie Marek Chojnacki, trener ŁKS-u.
Ostatni mecz Warta zagra również u siebie. Tym razem poznaniacy zmierzą się z Motorem Lublin. Początek spotkania w środę 11 listopada o godz. 11.
Warta Poznań - ŁKS Łódź 1-2 (1-2)
1:0 - Piotr Reiss 2'
1:1 - Damian Nawrocik 28'
1:2 - Krzysztof Mączyński 45'
Żółte kartki: Bartkowiak, Reiss (Warta)
Warta Poznań: Łukasz Radliński - Paweł Ignasiński, Sebastian Przybyszewski (46' Marcin Wojciechowski), Adrian Bartkowiak, Przemysław Otuszewski - Tomasz Magdziarz, Tomasz Bekas, Alain Ngamayama, Piotr Reiss, Damian Pawlak - Marcin Klatt (54' Abraham Ghana Loliga)
ŁKS: Bogusław Wyparło - Robert Łakomy, Tomasz Hajto, Marcin Adamski, Adrian Woźniczka - Damian Nawrocik (64' Mariusz Mowlik), Robert Sierant, Krzysztof Mączyński, Janusz Wolański, Adrian Świątek (23' Piotr Klepczarek) - Łukasz Gikiewicz.
Wylicytuj wspaniały prezent dla najbliższych i pomóż dzieciom |
24-27 listopada | finał 3. edycji i start 4. 14 listopada |
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?