Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co nas czeka na maltafestival poznań2010

Redakcja
O teatrze, Flamandach i wydarzeniach towarzyszących maltafestival poznań2010 rozmawiamy z Anną Reichel, rzeczniczką festiwalu.

Radek Rakowski: W roku jubileuszu 20-lecia festiwal Malta zmienia się, a pierwszą oznaką „nowego” jest zupełnie nowa nazwa…

Anna Reichel: To prawda. Zmieniliśmy ją na maltafestival poznań2010. Już od wielu lat Malta nie jest tylko festiwalem teatralnym, a festiwalem sztuk performatywnych, w którym obok teatru bardzo dużą rolę odgrywają taniec, muzyka, sztuki wizualne oraz wszelkiego rodzaju happeningi i performance. Chodziło nam o to, żeby nazwę trochę uwspółcześnić i umiędzynarodowić – „Międzynarodowy Festiwal Teatralny Malta” jest dosyć trudną i długą nazwą. Także chcieliśmy bardziej zaznaczyć związek z Poznaniem.

Jednocześnie wprowadziliście Państwo idiomy, czyli na początek przedstawienie dorobku nie tylko teatralnego Flandrii.

Nazwa tego pierwszego idiomu może być troszeczkę myląca, ponieważ może przywodzić na myśl taki wybór geograficzno-etniczny, a to nie o to chodzi. W przyszłym roku będzie to idiom „Wykluczeni”, a za dwa lata: „Europa – Azja”.

W tych idiomach chodzi przede wszystkim o pokazanie ciekawych zjawisk, które są jakoś idiomatyczne. W latach 80. we Flandrii nagle nastąpiła eksplozja kulturalna. Głownie dlatego, że na kulturę przeznaczono tam dużo większe środki niż w części walońskiej. I wyzwoliło to niesamowitą energię wśród artystów.

Needcompany - Sad face happy face

I nie chodzi tu tylko o teatr, ale także o taniec i sztuki plastyczne. Tacy artyści, jak na przykład Jan Fabre zaczynał od sztuk plastycznych i stamtąd doszedł do teatru i do tańca. Alain Platel wyszedł od tańca, ale w swoich spektaklach łączy teraz wiele teatru. Innym nazwiskiem jest Anne Teresa Keersmaeker, która założyła słynną grupę taneczną Rosa. Nie sposób nie wymienić takich artystów teatralnych jak Luk Perceval czy Jan Lauwers, który założył Needcompany. Wszyscy ci twórcy od ponad 30 lat wywierają bardzo duży wpływ na to co się dzieje nie tylko w sztuce belgijskiej, ale także w sztuce europejskiej. Także ich kontakty z Polską są nie bez znaczenia. Jan Fabre przyznaje się, że duży wpływ na jego działalność mieli Kantor i Grotowski.

Luk Perceval - The Truth About Kennedys

To wszystko w bardzo ciekawej i idiomatycznej sytuacji zrodziło nowy fenomen, który żyje, trwa, i który cały czas wywiera wpływ. Stąd ten idiom flamandzki. Ważne jest to, że będziemy mieli spektakle prawie wszystkich tych wielkich twórców na Malcie razem – w jednym miejscu, w jednym czasie. To się zdarza niezwykle rzadko.

Sidi Larbi Cherkaoui - Sutra

Będą także młodzi Flamandowie, którzy na tej twórczości wyrośli. Larbi Cherkaoui to  dawny uczeń Alaina Platela. Będziemy mieli możliwość porównania zarówno dzieł mistrzów, jak i ich młodych następców. Będzie też Forum Teatrologiczne – ale nie będzie to forum akademickie – tylko coś, co jest otwarte na rozmowę z publicznością, na podzielenie się swoimi doświadczeniami. W Bardzo wielostronny sposób pokażemy ten flamandzki fenomen.

W ten kontekst flamandzki wpisuje się także koncert inauguracyjny piosenek Jasquesa Brela…

Tak. To jest dosyć trudne – bo rzeczywiście Brel był Flamandem, ale miał dosyć burzliwą relację z tą swoją flamandzkością. Teraz jego rodzina bardzo odżegnuje go od tych korzeni. Rzeczywiście, tam były dosyć dziwne rzeczy – Flamandowie zakazali jego piosenek, ponieważ Brel miał dosyć krytyczne podejście do Flamandów, wyśmiewał się z ich wad. Ale jak sam mówił, robił to z miłości, a nie z nienawiści.

MouronMarc AlmondMilva

To będzie światowa premiera tego koncertu piosenek Brela, którego producentem jest Malta. Później planowane jest europejskie tourne. Będą to współczesne wykonania. W koncercie wezmą udział artyści, którzy mogą się z Brelem bezpośrednio nie kojarzyć, jak Marc Almond. Chociaż akurat on ma w swoim dorobku ma płytę z piosenkami Brela i śpiewa go od dawna. Wystąpią także Czesław Śpiewa, Dagmar Krause z Niemiec, Mouron z Francji i Arno z Belgii. To będzie bardzo ciekawa kompilacja. Kuratorem tego koncertu jest Nick Hobbes – człowiek, który jest impresario artystycznym i od lat 80. sprowadza do Polski różne zespoły, ale co ciekawe także występuje na scenie i też będzie śpiewał Brela. A ponieważ Brel młodszemu pokoleniu nie jest tak znany, to sądzę, że może to być bardzo ciekawe odkrycie.

Skoro doszliśmy do muzyki, to w tym roku nastąpiło trochę zmian klimatycznych. Poprzednia edycja festiwalu przez ostre rockowe brzmienia muzycznie adresowana była do młodszego widza, a tym razem zupełnie inna stylistyka. Na początek Brell, potem Charlotte Gainsbourg, a na koniec Tercet Egzotyczny. Do tego tradycyjnie koncerty w klubie festiwalowym, ale to inna formuła. Skąd ten odwrót od rocka?

To nie do końca było zamierzone. Skanujemy rynek muzyczny przez cały rok i zawsze zależy nam, żeby zrobić coś nowego, coś świeżego. Nine Inch Nails i Jane’s Addiction to były kapele, które w Polsce nie koncertowały (Jane’s Addiction koncertował bardzo, bardzo dawno temu, na początku swojej kariery.) Chodziło o to, żeby zrobić coś unikalnego, żeby przypomnieć, zapoznać. Poza tym jest duża konkurencja na rynku muzycznym, więc my nie chcemy niczego powielać. Trzeba na tym rynku znaleźć niszę, która będzie interesująca i przyciągająca. Więc w tym roku mamy takie koncerty. Koncerty w klubie festiwalowym, tak jak pan słusznie zauważył, to jest inna formuła – wstęp na nie jest wolny. Ale tam też są fajne grupy, skierowane do młodszej publiczności. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Tercet Egzotyczny to w pewnym sensie puszczenie oka, trochę humorystyczne nawiązanie do samych początków Malty, kiedy było to świętowanie wolności nieskrępowanego gromadzenia się, atmosfera pikniku z piwem. Tym koncertem nad Maltą nawiązujemy do całego dwudziestolecia, proponujemy taki wesoły akcent.

A skoro Klub Festiwalowy, to kolejna edycja Silent Disco. Formuła sprawdziła się?
Tak. Myślę, że w zeszłym roku wszyscy bawili się bardzo dobrze – zarówno ci, którzy tańczyli, jak i ci, którzy obserwowali. W tym roku będzie kilku DJ-ów, którzy będą przygotowywali dwie lub trzy ścieżki muzyczne, więc będzie można wybrać sobie kanał i bawić się do tej muzyki, do której się chce. Wszystko będzie jeszcze bardziej wymieszane i myślę, że będzie jeszcze fajniej.

Klub Festiwalowy to jedna z nowszych maltańskich lokalizacji – istnieje od ubiegłego roku. W tym roku festiwal zadaje jakby kłam twierdzeniom, że Malta zamyka się w pomieszczeniach. Jest dużo więcej spektakli w przestrzeniach miejskich i jednocześnie część z tych wydarzeń, bo nie tylko spektakle teatralne, ale różnego rodzaju akcje artystyczne, są powtarzane przez cały czas trwania festiwalu…

Zawsze staramy się tak ułożyć program, żeby dać ludziom możliwość uczestniczenia w jak największej ilości wydarzeń. Tam, gdzie jest to możliwe, powtarzamy to tyle razy ile się da, żeby można było zobaczyć jak najwięcej. Rzeczywiście, spektakli w przestrzeni miejskiej jest dużo więcej. Poza tym, sam festiwal trwa o cztery dni dłużej niż ubiegłoroczny. To też ma znaczenie.

Teatro Due Mondi - Oriente

Co może **Pani **polecić ludziom ze spektakli otwartych, ulicznych akcji?

Bardzo bym polecała te wszystkie akcje, które się będą odbywały w ramach „Nowych sytuacji”. To będzie bardzo fajne i ciekawe. To jest spojrzenie na poznaniaków i Poznań, zwrócenie uwagi na miejsca, których się być może nie zauważa. I „Błąd” i „Notatnik Poznania” to takie akcji, które warto polecić. Projekt grupy Twożywo kojarzonej z akcjami plastycznymi, któratym razem zaprezentuje projekt bardziej z pogranicza. Ale także spektakularne rzeczy, jak przedstawienie „Finis Terrae” Divadlo Continuo. To będzie bardzo z rozmachem i niezwykle atrakcyjne wizualnie. Naprawdę warto będzie zobaczyć występy brytyjskiego zespołu Periplum „The Bell„ i „Arquiem”. Zachęcam, żeby z tych darmowych rzeczy zobaczyć jak najwięcej - każda z nich jest ciekawa.

Berlin - Bonanza

Sprawdź dokładny program maltafestival poznań 2010 z opisami, podziałem na dni oraz z mapkami, na których zaznaczyliśmy maltańskie wydarzenia z podziałem na koncerty, spotkania, film, spektakle biletowane oraz przedstawienia bezpłatne:
Program maltafestival poznań2010: 25 czerwca | 26 czerwca | 27 czerwca | 28 czerwca | 29 czerwca | 30 czerwca | 1 lipca | 2 lipca | 3 lipca

Przeczytaj także:
Kup bilet na koncert Charlotte Gainsbourg i wygraj szansę na spotkanie z artystką!

Spośród wszystkich, którzy do 17 czerwca kupią na stronie bilet na koncert Charlotte Gainsbourg, zostanie wylosowane 8 osób, które spotkają się z artystką.

Maltafestival 2010: Zaproszenie na warsztaty

Festiwal teatralny Malta to nie tylko spektakle teatralne, spotkania i koncerty, ale także warsztaty.

Czesław zaŚpiewa Brela na Malcie

Czesław Mozil, znany z projektu Czesław Śpiewa będzie jedynym polskim wykonawcą na koncercie rozpoczynającym tegoroczny maltafestiwal.

Brel ożyje w Arenie

O jednym z najważniejszych wydarzeń maltafestival - koncercie piosenek Brela "The Flat Country" opowiada jego pomysłodawca Nick Hobbs.

Gwiazdą Malty będzie… Tercet Egzotyczny

Po ubiegłorocznych koncertach NIN i Jane’s Addiction melomani liczyli na kolejną gwiazdę światowego formatu, ale na Malcie zagra… Tercet Egzotyczny.

Malta za rok z gwarancjami i... idiomami

Tegoroczny festiwal teatralny Malta jeszcze na dobre się nie rozpoczął, a już podpisano porozumienie o finansowaniu jej następnych trzech edycji. A będą to Malty z… idiomami.

miejsca,



które trzeba odwiedzić, konkurs
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto