Co robić, gdy kasownik źle skasował nasz bilet?

Bilety uprawniające do korzystania z komunikacji miejskiej kosztują tyle, ile kosztują - nawet jeśli uważamy, że są zbyt drogie, musimy je kupić i odbić lub ryzykować jazdę "na gapę", która jednak może nas słono kosztować (od 100 do 200 zł w zależności od tego, jak szybko zapłacimy karę). Okazuje się jednak, że nawet po kupnie i skasowaniu biletu w tramwaju lub autobusie, możemy nadal nie być spokojni przed ewentualną konfrontacją z kontrolerem. Bo co zrobić, gdy kasownik niezbyt wyraźnie odbił datę i godzinę przejazdu na naszym bilecie?

Zarząd Transportu Miejskiego potwierdza, że to problem zgłaszany już wielokrotnie przez pasażerów.
- Mieliśmy już przypadki zgłoszeń odnośnie słabego odbicia tuszu na bilecie - mówi Zdzisława Andrzejewska, zastępca dyrektora ZTM. - Głównie chodzi tu o starsze, czerwone kasowniki.

To właśnie one często odbijają "rozjechane" lub nieczytelne cyfry oznaczające datę i godzinę skasowania. Choć nie ma ich już wiele (są zamontowane w niektórych tramwajach), to jednak pojawia się pytanie - co zrobić z takim niezbyt czytelnie, ale jednak prawidłowo skasowanym biletem? Czy próbować go odbić jeszcze raz? Lepiej nie, gdyż wtedy ryzykujemy, że w razie kontroli możemy zostać posądzeni o celowe dwukrotne korzystanie z tego samego biletu. Andrzejewska radzi, aby zachować bilet z takim nadrukiem, jaki zrobił kasownik.

- Kontroler ma metody, aby sprawdzić kasownik - zapewnia Andrzejewska. - My również monitujemy do przewoźnika z prośbą o sprawdzenie kasowników. W takich przypadkach sprawa kończy się po myśli pasażera. Nie zdarzyło się jeszcze, aby było inaczej.

W przypadku, jeśli jednak mimo wszystko kontroler ukarze nas mandatem, możemy odwołać się w dziale odwołań Biura Obsługi Klienta.

Podwyżka cen biletów komunikacji miejskiej jeszcze w tym roku! ZTM chce podnieść ceny biletów autobusowych i tramwajowych m.in. z powodu podwyżki VAT-u. Być może rzadziej będą kursować nocne autobusy.

Tramino podoba się poznaniakom Cichszy, wygodniejszy, no i ładniejszy - tak pasażerowie oceniają nowy tramwaj Tramino, który 29 stycznia po raz pierwszy wyruszył na trasę.