Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy pod Poznaniem działa sekta? Policja ciągle bada sprawę. Ekspert opowiada, czym jest sekta oraz kto jest najbardziej narażony

Emilia Ratajczak
Emilia Ratajczak
Chrystian Ufa
Chrystian Ufa
W Polsce najwięcej sekt powstawało na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku.
W Polsce najwięcej sekt powstawało na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Pexels/Amirr Zolfaqari
Z domu w Czerwonaku, gdzie ma działać sekta, uciekł 9 stycznia 41-letni Hiszpan. Mężczyzna, miał być przetrzymywany w budynku wbrew swojej woli. Sprawę nadal bada policja, a my pytamy eksperta Ireneusz Kamińskiego, czym jest sekta oraz kto jest najbardziej narażony na jej działania.

Spis treści

Czym jest sekta?

Ireneusz Kamiński, autor obszernego poradnika dla osób zainteresowanych poszerzeniem wiedzy na temat sekt "Sekty i nowe ruchy religijne w 365 pytaniach i odpowiedziach", opowiada "Głosowi Wielkopolskiemu" między innymi o aspektach wyróżniających skrajne grupy wyznaniowe.

- Cechami charakterystycznymi sekt jest to, że są destrukcyjne dla swoich członków, panuje tam szeroko pojęta destrukcja. Tych definicji jest bardzo dużo, każda dziedzina wiedzy stara się podać swoją, ale nie istnieje jedna powszechnie uznana

- przekazuje Ireneusz Kamiński z Pracowni Dokumentacji i Badań Alternatywnych Ruchów Religijnych i Parareligijnych Wydziału Teologicznego na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.

- Sekta nie jest tylko zjawiskiem, które odnosi się do religii, ale mamy także sekty terapeutyczne, ekonomiczne czy ekologiczne. Może być również sekta polityczna skupiająca ekstremistów, czy fanatyków politycznych. Ta destrukcja „sektogenna” związana z psychomanipulacją, przekracza zjawisko religii

- przekonuje ekspert.

W Polsce najwięcej sekt powstawało na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Ireneusz Kamiński przybliża sposób, sposób w jaki skrajne grupy wyznaniowe werbują ludzi.

- To nie jest tak – jakby pozornie mogłoby się wydawać – że sekta kogoś na siłę do siebie wciąga. Następuje zbieżność dwóch rzeczy – z jednej strony w danym człowieku rodzi się potrzeba bycia w takiej grupie, np. jest on w tym momencie w stanie pewnego kryzysu. Z drugiej strony mamy oferty sekt

– dodaje.

Kto jest najbardziej narażony?

- Jakie osoby najczęściej trafiają do takich społeczności? Można powiedzieć, że osoby młode, które poszukują pewnych ideałów w swoim życiu, ale też osoby starsze, już w podeszłym wieku, które nie są na tyle czujne, a pojawia się u nich pewna naiwność. Szczególnie że te starsze osoby mają jakiś już zgromadzony majątek, więc są atrakcyjne dla sekt, ale młodzi ludzie też, bo są to zazwyczaj idealiści. Sekty potrzebują dla siebie ludzi bogatych, młodych, dynamicznych – takich szukają najczęściej

- definiuje Ireneusz Kamiński.

- Sekta ma swoje wewnętrzne ukryte wartości i normy, które nie są dostępne dla człowieka, który jest werbowany do sekty. Osobie takiej przedstawia się inne wartości i normy niż te, które potem w rzeczywistości panują w sekcie

- dodaje ekspert.

Co można zrobić, jeśli do sekty trafi bliska nam osoba?

- Na pewno nie warto atakować wprost osoby uwikłanej w sektę, bo można ją tylko utwierdzić w swojej decyzji co do pozostania w grupie. Taka osoba jest już emocjonalnie związana z tą grupą. Samo powiedzenie: „Uciekaj, to sekta”, nie przyniesie efektów. Podstawową rzeczą jest to, żeby okazywać jej uczucia akceptacji czy miłości, jako człowiekowi, ale jasno mówić o swoim dystansie do wierzeń i ideałów tej grupy. Być dobrym dla tego człowieka. Jednak odradza się dawanie pieniędzy, bo taka osoba odda je na potrzeby sekty

- mówi Kamiński.

Policja przeszukała dom w podpoznańskiej miejscowości Czerwonak, 9 stycznia 2024 roku.
Policja przeszukała dom w podpoznańskiej miejscowości Czerwonak, 9 stycznia 2024 roku. Adam Jastrzębowski

Policja bada sprawę rzekomej sekty pod Poznaniem

Mimo że 41- letni Hiszpan twierdził, że był przetrzymywany na terenie domu w Czerwonaku wbrew swojej woli, Marta Mróz z poznańskiej policji poinformowała nas, że mężczyzna „przekazał policjantom bardziej swój punkt widzenia, jak on widział pobyt w tym domu”.

- W żaden sposób nie wskazuje, że ktokolwiek go, do czegokolwiek zmuszał. Na tym etapie sprawy, nie pojawiają się żadne dowody na to, że był on przetrzymywany tam wbrew własnej woli

- wyjaśniła policjantka.

Na tym działania policji jednak się nie kończą. Jak zapowiedziała Marta Mróz, policjanci planują przesłuchać każdego mieszkańca domu w Czerwonaku.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Czy pod Poznaniem działa sekta? Policja ciągle bada sprawę. Ekspert opowiada, czym jest sekta oraz kto jest najbardziej narażony - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto