Domagają się tramwaju na Junikowo od zaraz

Rady osiedli i stowarzyszenia w Poznaniu domagają się, żeby wcześniej uruchomić tramwaj na Junikowo. Przypomnijmy, przebudowa ul. Grunwaldzkiej od ul. Węgorka do skrzyżowania z ul. Malwową trwa od jesieni 2011 roku. Tramwaj do Junikowa miał pojechać na przełomie kwietnia i maja, ale spółka Infrastruktura Euro Poznań 2012 poinformowała, że realny termin zakończenia wszystkich prac to październik. Andrzej Nowakowski, prezes IEP 2012, poinformował, że po zakończeniu całej inwestycji możliwe będzie uruchomienia tramwaju.

Takiego terminu nie akceptują mieszkańcy. W liście do prezydenta Poznania, prezesa spółki IEP 2012 i Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego przedstawiciele rad osiedli i stowarzyszeń piszą: "Od początku prowadzenia inwestycji zapewniano, że powrót tramwajów na Junikowo jest priorytetem." Zwracają uwagę, że tramwaje jeździły po tej trasie w czasie Wszystkich Świętych czy Euro 2012 i wówczas nikomu nie przeszkadzało, że inwestycja nie jest oddana w całości.

Wyliczają poza tym, że obecnie ruch na ul. Grunwaldzkiej odbywa się po remontowanym odcinku, a organizacja ruchu według sygnatariuszy listu nie jest bezpieczna: "mieszkańcy Junikowa codziennie muszą poruszać się po terenie budowy celem dotarcia na autobus, do sklepu, czy nawet wychodząc z własnej działki". Dodatkowo za uruchomieniem tramwaju przemawia przymusowa przesiadka na rondzie Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Obecnie nagminne jest przechodzenie na czerwonym świetle, żeby zdążyć z autobusu na tramwaj.

Na końcu listu autorzy podkreślają, że inwestycje są dla mieszkańców i ich wygoda powinna być postawiona na pierwszym miejscu.

Zobacz inne materiały na mmpoznan.pl
Poznański Leming hitem Internetu	Skąd się wzięły nazwy ulic w Poznaniu?	Festiwal w Jarocinie 2013 - program	Ile zarabiają "zawodowi" żebracy?