Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Happening Naszości: Co zrobić z bobrem dywersantem?

Redakcja
Bobra – dywersanta niszczącego wały przeciwpowodziowe złapali członkowie „Naszości”. Niestety, policja nie chciała szkodnika aresztować…

Członkowie „Naszości” przypomnieli o swoim istnieniu przy okazji wizyty w Wyższej Szkole Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa Bronisława Komorowskiego wykonującego obowiązki prezydenta. Mieli ze sobą między innymi transparent z napisem „Pamiętaj głupku o gazie z łupków”.

– To takie nawiązanie do kampanii wyborczej Clintona, który głosi „gospodarka głupku” – tłumaczył Piotr Lisiewicz, lider "Naszości".

Dla kandydata w wyborach prezydenckich przygotowali także inne prezenty, w większości związane z gafami popełnionymi przez Bronisława Komorowskiego – była maskotka nazwana „kaszalotem” (tak Bronisław Komorowski nazwał kobiety), były także szalik reprezentacji Rosji i datki – aby pokazać, że poznaniacy nie są skąpi.

– Bronisław Komorowski powiedział, że od Donalda Tuska nie dostałby tak wspaniałego prezentu jak szalik reprezentacji Polski, gdyby on był z Krakowa albo z Poznania, więc my mamy dla niego o wiele cenniejszy prezent – tłumaczył Piotr Lisiewicz.

Do kompletu dla pierwszej damy przynieśli sukienkę w barwach Federacji Rosyjskiej. Nie zabrakło skojarzeń z myślistwem. Na klarnecie grano „Pojedziemy na łów” i trzy psy, wabiące się WSI, FSB i KGB. Jak przekonywali członkowie „Naszości” - na pozór przyjazne, w rzeczywistości agresywne i żądne krwi. Oprócz zwierzyną łowną, żywią się kiełbasą wyborczą.

- Jak ktoś chce się dorzucić, żeby pokazać, że my poznaniacy nie jesteśmy skąpi, to proszę bardzo – zachęcał Piotr Lisiewicz, potrząsając butelkami, na dnie których znajdowało się już parę groszy.

Członkowie „Naszości” próbowali wejść na spotkanie z Bronisławem Komorowskim, skandując m.in. hasło „Bronek dla każdego!”

- Jeżeli chcecie, to bardzo proszę. Stójcie sobie w tych murach, ale wycofajcie się do kolejki – tłumaczy Piotrowi Lisiewiczowi pracownica rektoratu WSNHiD. Gdy barwna grupa przebierańców z prezentami dla marszałka ustawiła się na końcu ogonka, decyzja się zmieniła. Rektor szkoły nakazał „Naszości” opuszczenie budynku.

Członkowie „Naszości” zdecydowali się wyjść z budynku, gdy rektor zwrócił się do Piotra Lisiewicza „panie Lenin”. Ten odpowiedział „towarzyszu Lenin” i opuścił gmach WSNHiD.

Największym problemem okazał się jednak… bóbr, którego „Naszość” złapała. Nikt jednak nie chciał zatrzymać szkodnika. Nawet doprowadzenie bezpośrednio do radiowozu nie dało żadnych rezultatów.

– "Pana bobra nie zatrzymujemy" - powiedziała policja. Ja zupełnie nie rozumiem tej sytuacji – przyznaje Piotr Lisiewicz.

Bóbr próbował tłumaczyć się śpiewając: „To nie ja niszczę wały, Bronisławie wspaniały, to nie ja, nie ja, jestem po to by kochać mnie”. A ponieważ nikt nie chciał go zatrzymać ani odstrzelić, pozostał w grupie manifestantów do końca czekania na przyjazd marszałka Komorowskiego.

Jednak przyjazdu Bronisława Komorowskiego nie doczekali się. Podobnie jak delegacja z kwiatami. Pod główne wejście do WSNHiD podjechał jedynie samochód z wojewodą, ten z marszałkiem został skierowany pod tylne wejście do szkoły.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.
Wkrótce wideo z akcji!

Zobacz relacje z innych akcji Naszości:
Dlaczego sędzia to nie prostytutka (wideo)

Żeby zostać prostytutką nie trzeba mieć matki prostytutki, ojca prostytutki, ani nawet cioci lub wujka w agencji towarzyskiej - to pierwszy z 20 powodów wyliczonych przez Naszość.

Naszość: Z nowym rokiem - nowym wyrokiem!

Z pieśnią na ustach: „Hej ho, hej ho, my chłopcy z MPO – zbieramy gnój, bo jaki wuj rozrzucił go!” członkowie Akcji Alternatywnej Naszość trenowali przed przymusowym sprzątaniem Sopotu.

Inkwizytorzy spalili Pawła Zyzaka (wideo)

Paweł Zyzak płonący w Poznaniu na stosie? Zobacz za co młodego historyka z Krakowa skazali na śmierć przez spalenie inkwizytorzy, czyli członkowie Akcji Alternatywnej Naszość!

Orkowie popierają PO - zobacz wideo

- Kto podniesie w wyborach rękę na PO, musi liczyć się z tym, że my mu tę rękę odetniemy! - wołał pod siedzibą Platformy ork Lisiewicz. Zobacz wideo z akcji "Naszości".

Wesoły patrol ratowników z "Naszości"

Piotr Lisiewicz i jego koledzy z Naszości w strojach ratowników próbowali uratować "komunistycznych towarzyszy przed zatonięciem". Zapraszamy do obejrzenia wideo.

ZOMO pilnuje generała Jaruzelskiego (wideo)

Ładu i porządku publicznego w czasie poznańskiej wizyty gen. Wojciecha Jaruzelskiego strzegła brygada ZOMO. W funkcjonariuszy wcielili się członkowie Akcji Alternatywnej Naszość. Zobacz wideo!

Lenin śpiewa Gaudeamus! (wideo)

Wcielenie Lenina, czyli Piotr Lisiewicz, wraz z kolegami z "Naszości" zorganizował w Poznaniu kolejny happening. Tym razem w Wyższej Szkole Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa. Zobacz wideo!

Robotnicy kontra samuraje (wideo)

Lewicowy wiec pierwszomajowy jak co roku został zakłócony przez akcję grupy "Naszość". Po usunięciu jej działaczy przez policję spotkanie przebiegało w uroczystym nastroju

miejsca,


które trzeba odwiedzić, konkurs
od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto