Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

II Bieg Kelnerów: Kelnerzy biegali z pełnymi tacami na Śródce (zdjęcia)

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Bieg Na szpilkach, bieg kelnerów, adrainna gajek, michalina bakier, agnieszka meissner
Bieg Na szpilkach, bieg kelnerów, adrainna gajek, michalina bakier, agnieszka meissner Radek Rakowski
Jak najszybciej musieli przebiec 400 metrów, uważając, by nie rozlać niczego, co nieśli na tacy. Kelnerzy i kelnerki ścigali się w Poznaniu.

Poznański Bieg Kelnerów zorganizowano na Śródce już po raz drugi. Ponownie panowie mieli do pokonania ponad 400-metrowy dystans, niosąc jedną ręką tacę, na której stał kieliszek z piwem, szklanka z martini i filiżanka z kawą. Tacy nie tylko nie można było upuścić, ale nawet dotknąć drugą ręką. Za każde 10 ml rozlanych napojów przyznawano punkty karne, więc bieg wymagał wybrania odpowiedniej strategii.

Na starcie stanęło 15 kelnerów z wielkopolskich restauracji, a najlepszy okazał się Tomasz Domagała z restauracji Sphinx Factory z Lubonia, który wygrał także przed rokiem, wtedy jednak reprezentował barwy Brovarii. Pan Tomek minął linię mety jako pierwszy i udało mu się przy tym rozlać jedynie trochę kawy.

- Od początku zakładałem, że najważniejsze to nie przewrócić szklanek, a kawą się nie przejmować, bo jest jej najmniej – zdradzał strategię zwycięzca. – Trenowałem tylko dzisiaj pół godziny, ale ćwiczyłem z butelką i szklanką, a tutaj jednak na tacy było coś innego.

Tomasz Domagała zapewnia, że na co dzień w pracy nie biega, bo w restauracji jest to zabronione, ale pośpiech w pracy to norma.

Drugie miejsce wśród panów zajął kolega z tej samej restauracji Krzysztof Markuszewski, a trzeci był Marcin Koepp z Pekin Restaurant.

Kelnerki rywalizowały w Biegu na Szpilkach i choć miały do pokonania znacznie krótszy dystans (całą długość mostu Jordana), wcale nie miały łatwiej. Warunkiem startu było bowiem posiadanie na nogach szpilek na obcasie mającym przynajmniej 5 cm, chociaż rekordzistka startowała w butach na 12-centymetrowych obcasach.

Najlepsza okazała się Adrianna Gajek z zajazdu Hetman Kroczyce, która, aby przyjechać do Poznania, musiała pokonać aż 400 km.
- Wyruszyłam w nocy i byłam na miejscu jakoś po siódmej – zdradza pani Adrianna. – W samym biegu nie było lekko, szpilki robiły swoje i trudna nawierzchnia też, ale jakoś się udało.

Drugie miejsce w Biegu na Szpilkach przypadło Agnieszce Meissner z restuaracji Estella w Suchym Lesie, a trzecie Michalinie Bakier z Cactus Factoria.

Zawodnicy i zawodniczki z trzech pierwszych miejsc otrzymali w nagrodę cenny sprzęt elektroniczny (telewizor, laptop, zestawy kina domowego, aparaty), a po zawodach wszyscy dopingujący zostali zaproszeni na piknik.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii

Wkrótce wideo!





od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto