Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Jakby nie żużel to ... żużel"

Kuba Błoszyk
Kuba Błoszyk
O kibicach, powrocie do zdrowia oraz różnicach między żużlem a piłką nożną opowiadał Adam Skórnicki podczas spotkania z fanami.

Tego człowieka nie trzeba przedstawiać nikomu, kto chociaż trochę interesuje się "czarnym sportem". Indywidualny mistrz Polski z 2008 r. po dwuletniej przerwie znów zasili szeregi poznańskich Skorpionów. To właśnie z okazji powrotu do  drużyny "Sqóra" spotkał się z fanami żółto-czarnych podczas Motor Show 2010.

Choć w Polsce sportem numer 1 jest piłka nożna, to dla Skórnickiego już w dzieciństwie wielkiem marzeniem była jazda na motocyklu żużlowym.

- Od 5 lat znów mamy okazję gościć w Poznaniu żużel, który zarówno jak piłka nożna jest piękną dyscypliną sportu - mówił "Sqóra". - Ja osobiście uważam, że w moim życiu nie ma już miejsca na nic innego i tak naprawdę dzięki temu co robię spełniłem swoje marzenia z dzieciństwa i jestem szczęśliwym człowiekiem.  I jakby nie żużel to oczywiście żużel.

Jak się okazuje, Adam dopiero w wieku 15 lat po raz pierwszy usiadł za kierownicą żużlowego motocykla i jak sam twierdzi była to miłość od pierwszej jazdy. Nie ma co się dziwić, gdyż ten sport pokochały także rzesze poznaniaków.

- Jest to atrakcja dla całych rodzin i bardzo często widzimy tłumy dzieci, które nam kibicują, no i oczywiście nie brakuje pięknych kobiet - dodaje żużlowiec.

Nic więc dziwnego, że podczas żużlowych zmagań na stadionach zawsze panuje wspaniała i jak twierdzi sam "Sqóra" jedyna w swoim rodzaju atmosfera.

- Kibice żużla podchodzą do tego sportu inaczej niż fani piłki nożnej - tłumaczył. - Nie widać tu niezdrowej rywalizacji i waśni pomiędzy nimi, nie ma wulgarnego dopingu, a atmosfera jest naprawdę wyjątkowa. Często kibicie z przeciwnych drużyn w bardzo przyjazny sposób wymieniają poglądy, wspólnie rozmawiają o swoich idolach i śmiało można powiedzieć że łączy, a nie dzieli ich zamiłowanie do tego sportu.

Oczywiste jest jednak, że jak każdy sport motocyklowy również żużel może być niebezpieczny. Na własnej skórze doświadczył tego sam podczas grudniowego spotkania brytyjskiej Midland League. Adam podczas meczu pomiędzy Wolverhampton Wolves a Peterborough Panthers miał wypadek, którego konsekwencją było uszkodzenie więzadeł. Zapytany o zdrowie dziarsko stwierdził, że dochodzi już do siebie.

- Po ostatnim zabiegu, który odbyłem 17 grudnia jestem już na tyle sprawny, że mogę zacząć już zajęcia ogólnorozwojowe. - mówił. - Na tor wyjadę za mniej więcej 3-4 tygodnie i wtedy będę już na tyle sprawny, żeby ścigać się z konkurentami. Mimo że nie wezmę udziału w pierwszych kolejkach, to zapewniam, że będę wspierał swoich kolegów z drużyny choćby z parkingu.

Oczywiście fanów zarówno tego sympatycznego sportowca jak i PSŻ nie trzeba zachęcać do przyjścia na mecze nowego sezonu, gdyż wiadomo, że poznanicy kochają żużel.

Czytaj także:
Motor Show 2010 ... i wystartowali!

Tak naprawdę pełną parą impreza ruszy dopiero od soboty. Ale już w piątek można było podejrzeć, co przygotowali wystawcy i organizatorzy.

Motor Show 2010: Samochody czy kobiety?

Pierwszy, otwarty dla publiczności dzień targów motoryzacyjnych dobiegł końca. Były premiery samochodów, spotkania ze sportowcami, pokazy... i przede wszystkim piękne kobiety.

Motor Show 2010: Tłumy, tłumy i jeszcze raz tłumy

Największe motoryzacyjne wydarzenie w Polsce dobiegło końca. Organizatorzy szacują, że tegoroczne Motor Show odwiedziło około 40 tys. ludzi.

Bartosz Bosacki jeździ porsche i nie tęskni za Smudą!

O życiu prywatnym, karierze i o samochodach kapitana Lecha rozmawiał Włodzimierz Zientarski na Motor Show 2010.

Konwent Fantastyki Pyrkon 2010
Studencki
Nobel 2010

Barak
Kultury -
Metamorfozy: Gra
pozorów
10 marca, Maska 17 marca,

Sztuka

ciała

24 marca

na spotkania zaprasza kawiarnia
Republika Róż

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto