Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komu lepiej zająć miejsce: niepełnosprawnym czy strażakom?

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Zajmiesz miejsce niepełnosprawnemu – odholują Ci auto i zapłacisz 500 zł mandatu, zajmiesz miejsce straży pożarnej – zapłacisz 5 razy mniej!

Kierowcy bezprawnie parkujący na kopertach dla niepełnosprawnych, byli problemem, z którym przez lata nie potrafiono sobie poradzić. Niewiele pomagały ulotki i kampanie społeczne np. „Zabrałeś mi miejsce, zabierz moje kalectwo”.

Sytuację poprawiły dopiero wyższe kary, które wprowadziła jesienna nowelizacja Prawa o ruchu drogowym. Dzięki niej kierowca, który bezprawnie zaparkował swój samochód na miejscu przeznaczonym dla osoby niepełnosprawnej, może zostać ukarany nawet 500-złotowym mandatem, a jego auto może zostać odholowane.

- Od czasu wprowadzenia tych zmian liczba osób, które bezprawnie parkowały na miejscach dla osób niepełnosprawnych znacząco się obniżyła – potwierdza Przemysław Piwecki z poznańskiej straży miejskiej. – Ludzie boją się nie tylko wysokiego mandatu, ale też odholowania auta, bo strażnikowi już nie wolno zakładać blokady na taki samochód, ale powinien nakazać jego odholowanie.

Koszt odholowania samochodu to mniej więcej kolejne 500 zł, a przecież odzyskanie auta to też dodatkowa strata czasu.

Na poznańskich osiedlach cały czas można jednak spotkać samochody zaparkowane na kopertach, ale nie tych dla niepełnosprawnych, lecz oznaczonych „p.poż”, czyli zarezerwowanych wyłącznie dla pojazdów straży pożarnej. Okazuje się, że zgodnie z obowiązującymi przepisami są one traktowane zupełnie inaczej niż koperty dla niepełnosprawnych.
- W prawie nie ma sankcji za zajmowanie miejsc dla straży pożarnej, ale takie koperty na poznańskich osiedlach są poprzedzone znakami zakazu zatrzymywania się lub zakazu ruchu – tłumaczy Piwecki. – W pierwszym przypadku kierowca może zostać ukarany najwyżej 100-złotowym mandatem, w drugim – 500-złotowym. Nie ma jednak możliwości odholowania takiego auta, chyba, że stoi też znak T-24 z holownikiem.

Miejsca zarezerwowane dla strażaków są konieczne przy dużych budynkach mieszkalnych, aby w przypadku pożaru wóz strażacki miał możliwość podjechania pod blok. To szczególnie istotne przy wieżowcach, gdzie w przypadku wybuchnięcia pożaru na wyższych piętrach, konieczne jest użycie dużych wozów z drabiną.

- W czasie akcji gaśniczej na polecenie dowodzącego akcją można odholować taki samochód, ale gdy jest pożar, nie ma już na to czasu – przyznaje Piwecki.

Problem potwierdza Michał Kucierski, rzecznik prasowy poznańskiej straży pożarnej.
- To kłopot nie tylko na dużych osiedlach, ale także w centrum miasta - mówi Kucierski. - Źle zaparkowane samochody utrudniają dojazd do budynków, gdzie wybuchł pożar, a także rozstawienie specjalistycznych podnośników. W takich sytuacji prosimy policję i straż miejską o ustalenie właściciela auta i przestawienie go.

To oczywiście opóźnia interwencję strażaków, co przecież w skrajnych przypadkach może doprowadzić do tragedii.

Sytuację mogłyby poprawić kolejne zmiany przepisów. Na razie strażnicy i strażacy starają się przekonać administrację osiedli do stosowania znaków zakazu ruchu przy kopertach i właściwe oznaczanie dróg i kopert przeciwpożarowych.
- Kilka razy w roku organizujemy wspólnie ze strażą pożarną pokazy, jak wyglądałby dojazd do budynków w przypadku pożaru – mówi Przemysław Piwecki. – Manewrowanie między gęsto zaparkowanymi autami to świetne ćwiczenie dla strażaków, a z drugiej strony otwiera oczy na problem kierowcom i administratorom osiedli. Po ostatnich ćwiczeniach wręcz wzorcowo poprawiono oznakowania na osiedlach na Piątkowie.

Zobacz też:
Strażacy nie mogą dojechać do wieżowców

Na poznańskich osiedlach straż pożarna ma problemy z dojechaniem wozami gaśniczymi pod bloki. To głównie wynik braku oznakowań i źle zaparkowanych samochodów wokół budynków.

Źle zaparkowałeś? Wyjedziesz na lawecie!

Nawet 1000 zł mandatu mogą dostać kierowcy nieznający nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, zwłaszcza przepisów dotyczących parkowania.






**

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto