Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy nie mogą dojechać do wieżowców

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Na poznańskich osiedlach straż pożarna ma problemy z dojechaniem wozami gaśniczymi pod bloki. To głównie wynik braku oznakowań i źle zaparkowanych samochodów wokół budynków.

Od poniedziałku strażacy wraz ze strażnikami miejskimi kontrolują osiedla w północnej części Poznania pod kątem drożności dróg pożarowych. Kontrola skupia się na najwyższych budynkach, których gaszenie wymaga użycia wozów strażackich z drabinami. Te muszą podjechać pod sam blok. Jak się okazuje w wielu miejscach okazuje się to niemożliwe.

- W poniedziałek kontrolowaliśmy os. Sobieskiego. Nagminnym problemem jest brak namalowanych kopert z oznakowaniem, że są przeznaczone dla służb pożarowych – mówi Przemysław Piwecki z poznańskiej straży miejskiej.

We wtorek kontrolowano os. Bolesława Śmiałego i uwagi były podobne. Tutaj również brakowało kopert przy samych budynkach i w efekcie wokół bloków dojazd wozu blokowały zaparkowane samochody.

- Samochód pożarniczy musi zostać ustawiony w odległości siedmiu metrów od ściany budynku. Rozłożenie drabiny wymaga wysunięcia podpór z obu stron pojazdu – wyjaśnia Tomasz Skorliński z poznańskiej straży pożarnej.

Każda z podpór ma po pięć metrów długości, więc właściwie przed budynkiem nie powinny w ogóle stać żadne samochody. Takie uwagi dotyczą m.in. bloku nr 37 na os. Śmiałego.

- Problemem są też samochody zaparkowane przy sąsiednich ścianach przy samym narożniku. Nasz wóz ma wtedy problem ze skręceniem. Ważne jest nie tylko to, aby były namalowane koperty, ale też, abyśmy mogli do nich dojechać – dodaje Skorliński.

Przy sąsiednim bloku nr 36 koperty były namalowane, ale i tak stały na nich zaparkowane samochody. Jak się okazało, ich kierowcy i tak nie mogą zostać ukarani mandatem, ponieważ na kopercie brakuje oznaczeń, że są to miejsce dla służb przeciwpożarowych.

- Notujemy wszystkie zalecenia strażaków i postaramy się jak najszybciej je wykonać. Teraz akurat pogoda nie dopisuje, bo uwagi dotyczą głownie namalowania kopert – mówi Andrzej Sołtysiak z administracji osiedla Śmiałego. – Liczymy też na pomoc straży miejskiej i policji w wyeliminowaniu samochodów, które są zaparkowane w niewłaściwych miejscach.

Aż jest to problem strażnicy miejscy przekonali się naocznie. Na drodze pożarowej przy bloku nr 36 stały dwa samochody. Ich kierowcy zostaną ukarani stuzłotowymi mandatami i jednym punktem karnym – zapewnili strażnicy.

- To jest nic, wieczorem, to dopiero jest tu dużo samochodów zaparkowanych. Wtedy w ogóle by tu nie wjechali tym wozem – powiedział nam jeden z okolicznych mieszkańców.

W środę skontrolowane zostanie os. Bolesława Chrobrego.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto