– Ja tego nie zrobiłem – zarzekał się wczoraj w poznańskim sądzie 22-letni Tomasz D. Twierdził, że do przyznania się zmusili go policjanci, a przebieg zabójstwa opisał opierając się na informacji... z ,,Gazety Poznańskiej’’.
4 stycznia ubr. małżeństwo podjeżdżające na stację CPN w Kłecku zauważyło biegnącego pracownika. Zdążył krzyknąć: ,,Ratunku! Pociął mnie!’’ i upadł. Zanim przyjechało pogotowie, 25-letni Marcin Ch. zmarł. Ktoś sześciokrotnie uderzył go nożem.
Zmyślony „maluch”
Przesłuchano wielu świadków, m.in. rodzinę D., mieszkającą w baraku – sto metrów od stacji CPN. Policjantów zainteresowały szczególnie zeznania Tomasza, który prawdopodobnie był ostatnim klientem zamordowanego pracownika. Tomek powiedział, że gdy kupował na stacji paliwo do ,,komarka’’, zauważył ciemnoczerwonego ,,malucha’’. Opisał wygląd jego kierowcy – policja sporządziła portret pamięciowy.
Podczas kolejnego przesłuchania Tomek powiedział, że to wszystko wymyślił. 9 stycznia został zatrzymany za ,,utrudnianie śledztwa’’. Na każdym przesłuchaniu, mówił co innego. Na jednyn z nich przyznał się do zabójstwa i zamiaru odebrania pieniędzy pracownikowi. Potem wszystko odwołał. Pytany, skąd w takim razie znał okoliczności zabójstwa, powiedział, że z informacji w ,,Gazecie Poznańskiej’’!
Nóż w szambie
Raz mówił, że nóż wrzucił do szamba – czym zmusił policjantów do wyjątkowo ,,brudnej roboty’’. Gdy nie znaleźli narzędzia zbrodni, powiedział, że nożem zabił królika na obiad i zostawił w domu...
Również wczoraj, gdy stanął przed poznańskim Sądem Okręgowym mówił, że nikogo nie zabił. Przyznał się zaś dlatego, że policjanci pobili go i straszyli.
Sąd przesłuchał wczoraj pierwszych świadków. Jeżeli uzna chłopaka winnym zbrodni, Tomaszowi D. grozi nawet dożywocie.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/7.webp)
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?