Lampiony po Nocy Kupały zagrażają zwierzętom nad Wartą

Tysiące lampionów, które w Noc Kupały  wypuścili poznaniacy wyglądało niesamowicie, ale następnego dnia widok nad Wartą do pięknych już nie należał. W niebo wzbiło się ponad 10 tys. płonących lampionów, ale nie wszystkie poleciały wysoko i daleko od miejsca startu.

Tereny wokół mostu św. Rocha, z którego puszczano latające światełka  pokrywała sterta śmieci – zużytych lampionów, i opakowań po nich. Organizator przewidział taką możliwość, i na miejscu pojawiła się ekipa sprzątająca, która miała za zadanie przywrócić temu miejscu pierwotny wygląd. Okazuje się jednak, że wszystkich pozostałości po imprezie nie udało się usunąć do tej pory. Wszystko przez to, że lampiony musiały gdzieś spaść. Nasz Użytkownik, Iwan Groźny, zawiadomił nas, że w okolicach mostu Jordana łatwo można natknąć się na resztki lampionów. 

– W ubiegły weekend wspólnie z przyjaciółmi udaliśmy się na spacer w okolice Katedry i później doliną Warty. Spacerując odkryliśmy tam dziesiątki charakterystycznych obiektów leżących w trawie,  po podniesieniu okazało się, że są to lampiony, które niedawno zostały wypuszczone z terenów przy moście św. Rocha. – opowiada.

Co gorsze, konstrukcja lampionów, zawierająca wiele drutów może być zagrożeniem dla wolno żyjących zwierząt

–  Spacerował z nami leśnik, który stwierdził, że taka konstrukcja lampionów dla zwierząt żyjących nad Wartą jest śmiertelnym zagrożeniem, bo mogą one zadziałać jak klasyczne wnyki – dodaje Iwan Groźny.

Aktualizacja:
Straż miejska obiecała zająć się sprawą i wysłać w miejsce zgłoszone przez Użytkownika patrol i tak też się stało.
- Nasi strażnicy znaleźli w tej okolicy około kilkudziesięciu sztuk zniszczonych lampionów - opowiada Przemysław Piwecki z poznańskiej straży miejskiej. - Kontaktowaliśmy się już z Piotrem Gerlachem, prezesem Fundacji Wspierania Twórczości Kultury i Sztuki, który obiecał, że jeszcze dziś wolontariusze posprzątają śmieci.

Przemysław Piwecki zapowiedział też, że za zaśmiecenie nikt nie zostanie ukarany mandatem.
- W tej sytuacji nie ma mowy o celowym zaśmieceniu terenu – tłumaczy Piwecki. – Impreza była zgłoszona i po jej zakończeniu jej teren został uprzątnięty. Nikt nie mógł przewidzieć, gdzie dokładnie może spaść część lampionów. Jednocześnie apelujemy do poznaniaków o zgłaszanie innych miejsc, gdzie jeszcze leżą śmieci. 

Aby zobaczyć więcej zdjęć, przejdź do galerii

Noc Kupały: Mnóstwo śmieci nad Wartą Noc Kupały zrobiła wielkie wrażenie na uczestnikach. Wielka była też sterta śmieci, która pojawiła się następnego dnia wzdłuż Warty.

Noc Kupały: Poznaniacy wypuścili 6 tysięcy lampionów! (zdjęcia) Tysiące lampionów poleciało w niebo spod mostu Rocha podczas Najbardziej Romantycznej Nocy Poznania - Nocy Kupały.