Lech – Olimpija 1:0: Lechici lepsi od Słoweńców

Na tydzień przed pierwszym meczem 1/16 Ligi Europejskiej ze Sportingiem Braga przebywający na zgrupowaniu w Turcji piłkarze Lecha zmierzyli się w sparingu z 7. zespołem ligi słoweńskiej – Olimpiją Ljubljana.

Z początku poznaniacy częściej utrzymywali się przy piłce, ale swojej przewagi nie potrafili przekuć na jakąś groźniejszą akcję ofensywną. Słoweńcy widząc nieporadność rywali, zaczęli coraz śmielej atakować i robili to znacznie skuteczniej. W 23. i 28. minucie Krzysztof Kotorowski musiał bronić groźne uderzenia przeciwników i na szczęście spisał się bez zarzutu.

W 30. minucie nareszcie swoje szanse miał Lech. Najpierw bliski pokonania Damira Botonjicia był Jacek Kiełb, który uderzał z rzutu wolnego, a juz minutę później po rzucie rożnym i ogromnym zamieszaniu w polu karnym na słoweńską bramkę uderzał Vujo Ubiparip. Odbitą przez bramkarza piłkę miał szansę dobić Siergiej Kriwiec, ale uderzył nad poprzeczką.

Po przerwie w składzie Lecha doszło do kilku zmian. Mecz dalej był dość wyrównany, ale w 75. minucie padł gol dla mistrzów Polski. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Semira Stilicia najwięcej przytomności w polu karnym Olimpiji zachował Marcin Kikut, który skierował piłkę do siatki.

Stracony gol podciął skrzydła Słoweńcom, którzy do końca spotkania nie stworzyli sobie ani jednej sytuacji do wyrównania i w efekcie mecz zakończył się zwycięstwem Kolejorza.

Lech Poznań - Olimpija Ljubljana 1:0 (0:0)

Bramka: 75. Kikut

Lech: Kotorowski - Wojtkowiak (46. Kikut), Bosacki, Arboleda, Gancarczyk (46. Henriquez) - Możdżeń (46. Wołąkiewicz), Djurdjević (57. Kamiński) - Kiełb (62. Ślusarski), Stilić, Kriwiec (46. Wilk) - Ubiparip (70. Mikołajczak).

Olimpija: Botonjič - Jović (46. Bešić), Salkic, Anđelkovic (60. Cvijanovic), Sretenović, Radujko (70. Božič), Vršič (60. Stojanovic), Ranić (62. Lovrecic), Omladič (88. Zugelj), Skerjanc (60. Rujovič), Sokota (69. Stefan Smiljanić).

Kontuzja Bandrowskiego nie taka groźna Badanie USG kolana Tomasza Bandrowskiego wykazało, że ma jedynie naciągnięte więzadło poboczne. Wcześniej podejrzewano naderwanie lub nawet zerwanie więzadeł, co oznaczałoby koniec sezonu dla pomocnika Lecha.

Lech – Hajduk 1:1: Kolejorz lepiej dopiero po przerwie Po bardzo słabej pierwszej i nieco lepszej drugiej połowie meczu w swoim kolejnym sparingu Lech Poznań zremisował z chorwackim Hajdukiem Split 1:1.

**

**