Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań - GKS Bełchatów 5:0. Pogrom na Bułgarskiej [ZDJĘCIA, SKRÓT]

p.krugiolka
p.krugiolka
Wygląda na to, że Lech przełamał się na dobre. W niedzielnym meczu T-Mobile Ekstraklasy zdemolował rewelację sezonu, piłkarzy GKS-u.

Piłkarze obu drużyn dobrze weszły w mecz i już po 5 minutach oba zespoły miały po celnym strzale na koncie. Najpierw uderzał Lovrencsics, a potem dobrze znany nam Ślusarski.

W 14 minucie popisową akcją popisali się Pawłowski, Hamalainen i Jevtić, ale obrońca gości w ostatniej chwili zablokował uderzenie tego ostatniego. 3 minuty później GKS już przegrywał.

Precyzyjnie dośrodkował Pawłowski, w polu karnym najwyżej wyskoczył Hamalainen. Malarz sparował jego strzał, ale sędzia boczny zasygnalizował, że zrobił to już za linią bramkową i gol został uznany. Do przerwy Lech prowadził tylko jednym golem, choć zaliczka powinna być większa.

W przerwie trener Maciej Skorża zamienił Trałkę na Drewniaka. Agresywnie grający Lech przejął inicjatywę i szukał drugiego gola. W 47 minucie znakomitą indywidualną akcją popisał się Jevtić. Szwajcar w polu karnym ograł dwóch zawodników gości i powstrzymał go dopiero broniący jak w transie Malarz.

4 minuty później z rzutu rożnego dośrodkował Douglas, bramkarz GKS-u nie zrozumiał się ze stojącym przy bliższym słupku Sawalą i w efekcie wbił piłkę do własnej bramki. W 71 minucie było 3:0. Hamalainena nie zmarnował sytuacji sam na sam i po raz drugi w tym spotkaniu wpisał się na listę strzelców.

Dziesięć minut później Fin idealnie zagrał za plecy obrońców do Lovrencsicsa, a ten w sytuacji sam na sam nie miał kłopotów z umieszczeniem piłki w siatce. W 85 minucie Węgier powinien po raz kolejny wpisać się na listę strzelców. Minutę później Kolejorz zdobył piątą bramkę. Lovrencsics z prawej strony e wycofał do Jevticia, a ten precyzyjnym strzałem po długim rogu nie dał szans Malarzowi.

Po 11 kolejce T-Mobile Ekstraklasy Lech zajmuje 7. pozycję z 17 punktami na koncie. Do prowadzącego Górnika zabrze traci 4 oczka.

Lech Poznań - GKS Bełchatów 5:0 (1:0)

1:0 Hamalainen (17), 2:0 Malarz (51-samobójcza), 3:0 Hamalainen (71), 4:0 Lovrencsics (81), 5:0 Jevtić (86)

Lech:
Gostomski - Kędziora, Wołąkiewicz, Kamiński, Douglas - Trałka (46. Drewniak), Linetty (63. Formella) – Lovrencsics, Jevtić,  Pawłowski (80. Keita) - Hamalainen

GKS:
Malarz - Basta, Baranowski, Telichowski, Mójta - Sawala (59. Poźniak), Baran - Wroński (59. Prokić), Komołow (74. Bartosiak), Mak - Ślusarski

Lech - GKS. Zobacz zdjęcia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto