Los jerzyków w rękach radnych

Jerzyki to niewielkie ptaki, latające z prędkością nawet 160 km/godz. Bardzo często są mylone z jaskółkami, chociaż w rzeczywistości bliżej im do kolibrów czy też mniej znanych czubików. W ostatnich latach, na skutek termomodernizacji budynków wiele siedlisk jerzyków została zniszczona, a one same zginęły. Poznańscy radni postanowili przeciwdziałać masakrze populacji tych bardzo pożytecznych ptaków.

Na posiedzeniu Komisji Ochrony Środowiska i Rewitalizacji temat jerzyków pojawił się już kolejny raz. Pojawiły się również pomysły, jak im pomóc.
- Przestrzenie, w których gniazdują te ptaki nie są do tego przeznaczone. To, że jerzyki mają dostęp do tych szczelin jest swego rodzaju zaniedbaniem - opowiadali zaproszeni na komisję specjaliści. - Jednak mimo wszystko zamierzamy wprowadzić wymóg, aby przy zgłaszaniu ocieplania budynków inwestor zaznaczył, czy na terenie inwestycji znajdują się siedliska jerzyków.

W przypadku niezgłoszenia faktu występowania gniazd, inwestor mógłby być oskarżony o poświadczenie nieprawdy. Jednak radny Przemysław Markowski ma wątpliwości, czy takie sankcje wystarczą.
- Oczywiście, obywatelom należy wierzyć. Ale znając też różne przykłady z życia idę o zakład, że inwestorzy nie będą zgłaszać występowania gniazd, żeby nie komplikować inwestycji.

Obecni na posiedzeniu komisji goście mieli natomiast nadzieję, że na jerzyku pomoc zagrożonym gatunkom się nie skończy. Uspokajał ich Krzysztof Mączkowski.
- Jerzyk jest dobrym przykładem medialnym, dzięki któremu chcemy też zwrócić uwagę samych mieszkańców na problem gatunków chronionych. Jednak chcemy też iść dalej, po prostu teraz zaczynamy od tego największego problemu.

Według szacunków, w wyniku termomodernizacji populacja jerzyka w naszym mieście zmniejszyła się o ok. 70 proc. Przy wdrożonym programie ochrony tego gatunku na terenie naszego miasta skorzystać mogą również wróble, które mogą korzystać z tych samych siedlisk co jerzyki.

- Plan ochrony jerzyka nabiera coraz realniejszych kształtów - przekonywała Barbara Nowaczyk-Gajdzińska, przewodnicząca komisji. - Będzie się opierać głónie na edukacji, ale najbardziej efektywne będzie uchwalenie strefy ochronnej jerzyka na terenie Poznania.

Czy jerzyki będą dalej chronić nas przed komarami? Jerzyki to ptaki, które od setek lat żyją w domach ludzi. Jednak podczas ocieplania budynków ich schronienia są niszczone i jerzyki znikają z miast. A to im zawdzięczamy brak komarów latem.

Chrońmy miejskich łowców komarów! Przy ocieplaniu budynków często zamurowuje się otwory wentylacyjne, będące miejscem siedlisk dla jerzyków. Co można zrobić, aby te pożyteczne ptaki nie ginęły?

Ptaki giną w siatkach na budynkach przy ul. Zorza Pod dachami bloków przy ul. Zorza umieszczono siatki utrudniające dostęp gołębiom do otworów wentylacyjnych. Problem w tym, że w siatki zaplątują się inne ptaki, które giną w męczarniach.

Interwencja MM: Siatki na ptaki zniknęły Na początku sierpnia informowaliśmy o bulwersującej sprawie siatek zakładanych na budynki przy ul. Zorza, w których w męczarniach ginęły ptaki. Siatki zostały już zdjęte.