Mensanin też człowiek

W Społecznym Gimnazjum numer 2 na os. Wichrowe Wzgórze odbyły się testy, dzięki którym każdy mógł sprawdzić ile wynosi jego iloraz inteligencji i czy ma możliwość wstąpienia do polskiej Mensy.

Sesje testowe Stowarzyszenia Mensa Polska odbywają się w Wielkopolsce średnio 3 razy na rok, a w każdej z nich uczestniczy około 80 osób. Zadanie postawione przed potencjalnymi członkami wydaje się być proste – wystarczy wziąć udział w 20-minutowym teście wyboru składającym się z około 40 pytań mających na celu sprawdzenie zdolności abstrakcyjnego myślenia.

Osiągnięcie wyniku kwalifikującego do najinteligentniejszych 2 procent populacji nie jest jednak wcale proste. W Polsce najwyższym możliwym wynikiem jest 156, natomiast by zostać mensaninem wymagany jest wynik co najmniej 148. Margines błędu jest więc, jak widać, mały.

W Polsce zarejestrowanych jest 4421 członków stowarzyszenia, na świecie ich liczba wynosi około 100 tysięcy. Można tylko spekulować, ile osób - mimo wysokiego ilorazu inteligencji - nie jest zarejestrowana w Mensie.

- Po sesjach testowych około 10-20 proc. zakwalifikowanych nie wstępuje do Mensy – mówi Mateusz Pabiś, członek zarządu polskiego oddziału. – Być może dlatego, że członkostwo jest płatne, ale mogą też być inne powody.

Sami członkowie mówią, że nie zawsze warto przyznawać się do swojej wyjątkowo wysokiej inteligencji. Nie wszyscy pracodawcy patrzą przychylnie na wyróżniających się intelektem pracowników, przed wpisaniem tej informacji do CV należy się więc zawsze zastanowić. Czasami warto też to zrobić przed pochwaleniem się wynikiem swoim znajomym.
- Bywa, że pojawia się złośliwość, zawiść - przyznaje Mateusz Pabiś.

Sam jednak nie ma złych doświadczeń z bycia mensaninem. Przyznaje, że nie w jego miejscu pracy nie jest jedynym członkiem stowarzyszenia.
- Czasem tylko zdarzy się, że czegoś nie wiem, w końcu jestem tylko człowiekiem - mówi ze śmiechem. - Znajomi żartują wtedy: „no jak, Mensa, ty nie rozumiesz?”

Wielu ludzi zastanawia się, czy na iloraz inteligencji jakikolwiek wpływ ma wiek czy płeć. Otóż okazuje się, że nie.
- W stowarzyszeniu przeważają mężczyźni, jest ich około trzy czwarte - mówi Jacek Cywiński, koordynator sesji testowych Mensy. – Procent wysokich wyników jest jednak taki sam bez względu na płeć. Mężczyzn po prostu więcej się zgłasza.

Tak samo jest z wiekiem. Dodatkowo, w tej kwestii test jest specjalnie skalowany i inaczej traktowane są osoby starsze, a inaczej na przykład studenci, których na sesje zgłasza się najwięcej.