Po meczach Lecha Poznań z Manchesterem City w Lidze Europejskiej, w Anglii zapanowała moda na naśladowanie charakterystycznego tańca poznańskich kibiców, który fani The Citizens nazwali „Do the Poznan”.
W Wielkiej Brytanii można już nawet kupić koszulki z instrukcją, jak prawidłowo wykonać charakterystyczny taniec kibiców Kolejorza. Fani Lecha mimowolnie zrobili Poznaniowi lepszą reklamę niż miliony złotych wydawane przez specjalistów od promocji. Nic zatem dziwnego, że modę na Poznań stworzoną przez kibiców postanowiło wykorzystać Biuro Promocji Miasta.
- To, co robią dla Poznania kibice Lecha, to naprawdę świetna sprawa – przyznaje Damian Zalewski z Biura Promocji Miasta. – Zrobiło się o nich w Anglii naprawdę głośno i postanowiliśmy ten efekt wykorzystać.
W miniony weekend w Londynie i Manchesterze odbyła się akcja pod hasłem „Do it in Poznań”, czyli „Zrób to w Poznaniu”. W jej ramach na ulicach obu miast rozdawano pocztówki, na których został przedstawiony w czterech różnych sytuacjach prezentujących „wielowymiarowy Poznań” został przedstawiony Paul, Brytyjczyk mieszkający w naszym mieście.
- Na zdjęciach Paul wchodzi na stadion, je lunch na Starym Rynku, jest w KontenerArcie, a na czwartym zdjęciu widać, jak dwaj poznaniacy pomagają mu uruchomić skuter – wyjaśnia Zalewski
Dodatkowo akcja wsparta jest krótkimi filmikami reklamowymi, nawiązującymi swą treścią do sytuacji przedstawionych na pocztówkach. Filmy będą promowane w Internecie, a poza tym wyprodukowano także koszulki ze specjalną „instrukcją obsługi Poznania”.
- Nie chodzi jednak o to, jak zatańczyć kibicowski taniec, ale to gra słów – mówi Zalewski. – Instrukcja to po prostu przykłady tego, co można robić w Poznaniu.
Ciąg dalszy przygód Paula w Poznaniu można śledzić na jego oficjalnym blogu pod adresem www.poznan.pl/paul.
Kibice - tacy źli, a pomagają promować?
A co o samej akcji sądzą sami kibice?
- Biuro Promocji poinformowało nas o tym, że planują taką akcję i nawet prosiło nas o sugestie, jak to mogłoby wyglądać, ale nic nie wiedzieliśmy, że ta akcja już się odbyła – mówi Marcin Kawka ze stowarzyszenia Wiara Lecha.
- Rzeczywiście, początkowo planowaliśmy współpracować przy tym projekcie z Wiarą Lecha, ale ostatecznie uznaliśmy, że znajomość tańca kibiców wykorzystamy do promocji innych atrakcji, z którymi ma kojarzyć się Anglikom Poznań – tłumaczy Zalewski. – Nie zmienia to faktu, że cały czas myślimy o tym, aby w przyszłości współpracować z kibicami przy innych akcjach.
To dość zaskakująca deklaracja, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że w ostatnich tygodniach rząd i PZPN przekonywały wszystkich, że kibice to wielki problem, który trzeba rozwiązać, zamykając stadiony i zabraniając fanom dopingowania swoich drużyn na meczach wyjazdowych. Na celowniku znaleźli się głównie kibice Lecha po zamieszkach, do jakich doszło podczas finału Pucharu Polski w Bydgoszczy.
- Wykorzystywanie nas z drugiej strony do promocji to czysta hipokryzja – ocenia Marcin Kawka.
- Moim osobistym zdaniem to dwie osobne sprawy – mówi Damian Zalewski. – Ci kibice, którzy rozrabiali w Bydgoszczy, to nie są prawdziwi kibice. Ci prawdziwi kibice robią naprawdę świetną pracę dla promocji Poznania.
Do the Poznan, ale nie w Poznaniu?
Warto przypomnieć, że kibice w ramach odwetu na wymierzone w ich środowisko represje, w ostatnich kolejkach poprzedniego sezonu na znak protestu zrezygnowali z przygotowywania opraw i prowadzenia dopingu.
- Na razie nie wiadomo, czy protest będzie kontynuowany w nowym sezonie, rozmowy w tej sprawie ciągle trwają – wyjaśnia przedstawiciel Wiary Lecha.
Jeśli kibice nie przerwą protestu, turyści chcący zobaczyć na żywo, jak wygląda „Do the Poznań”, będą musieli wybrać się... do Manchesteru.
Zobacz pocztówki z Paulem, którymi promował się Poznań w Londynie i Manchesterze
Czytaj też: |
Niemieccy dziennikarze o Poznaniu i meczu Lecha z Ruchem Poznań spodobał się niemieckim dziennikarzom, którzy w weekend zwiedzali nasze miasto. Dziwił ich tylko brak dopingu na meczu Lecha. |
Festiwal w Jarocinie 2011bilety, program, noclegi, jak dojechać |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?