Podczas środowej prezentacji składu na nowy sezon zarówno prezes PBG Basket jak i trener zapowiadali, że młoda drużyna ma zagwarantować ambitną walkę do samego końca. Pierwszą weryfikację tych słów poznańscy kibice mieli przeprowadzić podczas odbywającego się w ten weekend w hali AWF przy Drodze Dębińskiej memoriale im. Jacka Ponickiego.
W pierwszym meczu rywalami poznaniaków był zespół Polpharmy Starogard Gdański. Podopieczni Eugeniusza Kijewskiego zaczęli znakomicie – prowadzili 7:0. Niestety, końcówka pierwszej kwarty należała do gości, którzy zmniejszyli stratę do zaledwie dwóch punktów.
To była zapowiedź kłopotów PBG Basket w drugiej kwarcie i faktycznie tak było. Poznaniacy fatalnie pudłowali i popełniali sporo błędów przy wyprowadzaniu piłki. Na dodatek w zespole brakuje wysokich centrów, przez co większość piłek pod tablicami zbierali rywale. W efekcie Polpharma szybko wyszła na prowadzenie, które systematycznie rosło. W połowie meczu wynik brzmiał 46:35 dla gości.
Nic nie zapowiadało zmiany obrazu gry, ale już w trzeciej kwarcie głównie dzięki niezłej skuteczności Andrii Ciricia i Adama Waczyńskiego poznaniacy zaczęli stopniowo odrabiać straty. Po trzeciej kwarcie tracili już tylko cztery punkty.
Sygnał do ataku w ostatniej fazie spotkania dał Zbigniew Białek. Przy stanie 61:66 najpierw trafił za trzy punkty, a po chwili wykończył kolejną akcję doprowadzając do remisu. Na niespełna cztery minuty przed końcem najlepszy na parkiecie Andrija Cirić popisał się kapitalnym przechwytem, popędził w kierunku kosza rywali i oddał celny rzut za trzy punkty!
Oszołomieni przeciwnicy jeszcze nie ochłonęli, a kolejną „trójkę” wrzucił im Uros Duvnjak. Zawodnicy Polpharmy kompletnie się pogubili i przez kolejne trzy minuty nie potrafili zdobyć ani jednego punktu! Ostatecznie PBG Basket wygrał mecz 76:69.
Co można powiedzieć o grze drużyny po tym meczu? Na pewno na prawdziwe motory napędowe zespołu wyrastają Andrija Cirić i Uros Duvnjak. Sporo można też się spodziewać po Adamie Waczyńskim i Zbigniewie Białku. Trzeba też pamiętać, że w spotkaniu z Polpharmą nie grał Wojciech Szawarski.
- Cieszę się, że udało nam się odrobić tak duże straty. W drugiej połowie zagraliśmy bardzo konsekwentnie w obronie i dało to efekt – rywale zdobyli tylko 23 punkty - mówił po spotkaniu Adam Waczyński. - Jeśli chodzi o moją grę, to na pewno zacząłem mecz bardzo słabo, ale później było już lepiej. Zdaję sobie sprawę, że w końcówce meczu w kilku sytuacjach zabrakło mi spokoju przy wykańczaniu akcji. Liczę, że w kolejnych meczach będzie lepiej.
PBG Basket Poznań – Polpharma Starogard Gdański 76:69
Kwarty: 18:16, 17:30, 20:13, 21:10)
Punkty dla PBG Basket zdobyli: Cirić 18 (3x3), Duvnjak 15 (2x3), Waczyński 13 (2x3), Białek 10 (2x3), Kljajević 7, A.J. Graves 5., Radke 4, Semmler.
Punkty dla Polpharmy: Mirković 14, Majewski 12, Ochońko 11, Okafor 11, Weeden 9, Angley 9, Kulig 2, Dąbrowski 1.
W sobotę, w drugim spotkaniu turnieju rywalem PBG Basket będzie czeska drużyna BK Prostejov – początek meczu o godz. 19. Dwie godziny wcześniej na parkiecie zmierzą się Polpharma i Anwil Włocławek. Przypominamy, że wstęp na turniej jest bezpłatny!
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.**
| Mój Modny Poznań serwis specjalny | 7 CUDÓW POZNANIA Weź udział w plebiscycie | KONKURSY MM POZNAŃ sprawdź co możesz wygrać |
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
