Murale już niemal w pełnej krasie prezentują się poznaniakom. W ostatnim dniu festiwalu Outer Spaces dwa spośród pięciu ogromnych malowideł jest już gotowa, przy pozostałych trzech z nich trwają jeszcze ostatnie prace. Gotowy jest mural na kamienicy przy ul. Kantaka, mimo tego, że wykonano tu bardzo skomplikowany wzór i to w dodatku na ogromnej powierzchni. Coraz bardziej kolorowo robi się na ścianie przy Grobli. Kto myślał, że praca artysty była gotowa już wczoraj, sporo się pomylił, bo geometryczne kształty wypełniane najróżniejszymi kolorami zajmują coraz to nowe metry bezwyrazowej dotąd powierzchni.
Przysłaniające jeszcze wczoraj czarno-biały malunek na ulicy Woźnej rusztowanie zostało w znacznej części zdemontowane, a i sam wzór zajmuje już prawie całą dostępną powierzchnię szczytowej ściany budynku. I trzeba przyznać, że namalowany motyw prezentuje się wyjątkowo okazale, po części na pewno przez swój rozmach. Tuż obok nieco mniejszy mural powstaje na ścianie, na której znajduje się wejście do Cafe Mięsna. Miejsce to zyskało zupełnie nowy wygląd, i może być trudne do rozpoznania nawet dla osób, które były w Mięsnej wiele razy.
Ostatnie pociągnięcia pędzlem wykonywał artysta przy muralu na Garbarach. Za to elewacja kamienicy na ul. Taczaka jest już ozdobiona gotowym, okazałym muralem.
Pomalowane ściany zyskały zupełnie inny wyraz i nieustannie przyciągają wzrok przechodniów. Bo jeśli do brzydoty większości miejskich kamienic każdy już chyba się przyzwyczaił, to pojawienie się odmiany w postaci wielkiego ściennego dzieła sztuki musi robić wrażenie.
Szczególnie, gdy farbę nanoszą uznani w świecie artyści, których murale podziwiać można w wielu innych krajach. Teraz poznaniacy liczą, że tych pięć namalowanych właśnie dzieł stanie nową atrakcją miasta. Nawet jeśli jest w tym trochę przesady, to jednak nie ma co ukrywać, że mamy się czym chwalić.
Do tej pory jedyne murale w Poznaniu były pamiątką po czasach poprzedniego ustroju. I choć te, które przetrwały do dziś wciąż mają dla wielu dużą wartość artystyczną, to w większości zachowane są w opłakanym stanie. Część z nich została zamalowana albo zniknęła pod warstwą montowanego ocieplenia budynku. Jak długo będzie można podziwiać obecnie malowane murale? Tego na razie nie wiadomo, ale przynajmniej od technicznej strony nie powinno być obaw: artyści zapewniali, że swoją pracę wykonują solidnie, tak, aby powstałe dzieła nie wyblakły czy spłynęły z najbliższym deszczem.
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii
Zobacz, jak powstawały murale w poprzednich dniach: |
Festiwal Murali: Malowidła już przyciągają wzrok przechodniów Trzy murale są już niemal gotowe. Najwięcej pracy zostało artystom przy dwóch najbardziej monumentalnych dziełach. |
Murale zdobywają poznańskie kamienice Jedne jeszcze czarno-białe, z innych bije mnogość kolorów. Murale na poznańskich ścianach nabierają coraz wyraźniejszych kształtów. |
Festiwal Murali: Zaczęło się malowanie Na Kantaka i Grobli są już szkice, na Woźnej - lśni bielą podkładu świeżo pomalowana ściana. Rozpoczęło się wielkie malowanie murali |
Plakat musi śpiewać 8 maja - 24 lipca 2011 | Muzeum Narodowe w Poznaniu |
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?