Nie będzie podatku od deszczówki

To kolejne podejście władz miasta do opodatkowania deszczówki, która wpływa do miejskiej kanalizacji. Poprzednia uchwała w tej sprawie została uchylona jako niezgodna z prawem i na wtorkowej sesji radni rozpatrywali zupełnie nowy projekt.

Zakładał on wprowadzenie dwóch stawek opłaty za wody opadowe i deszczowe  - dla zakładów przemysłowych oraz dla domów i osiedli mieszkalnych. W pierwszym przypadku przedsiębiorcy musieliby płacić 3,79 zł za każdy metr sześcienny wody, w drugim – 3,61 zł za m sz.

Według wyliczeń Urzędu Miasta, przy średnich rocznych opadach jakie odnotowywane są w Poznaniu, właściciel podjazdów i utwardzonej drogi dojazdowej o powierzchni ok. 20 m. kw. na własnej posesji płaciłby miesięcznie 3,20 zł.

W dyskusji radnych odczuć można było zbliżające się wybory. Radny Michał Grześ grzmiał: - Podnieśliśmy wszystkie podatki, oprócz transportowego, do maksimum, więc proszę w kampanii wyborczej nie mówić do wyborców, że chcemy im ulżyć. Przysoliliśmy mieszkańcom!

Krzysztof Mączkowski zwracał uwagę na nieekologiczny wydźwięk proponowanej uchwały. Jego zdaniem należałoby uchwalić taryfy, ale z odpowiednim vacatio legis, w czasie którego przede wszystkim przedsiębiorcy mieliby czas na zbudowanie odpowiednich instalacji pozwalających na wykorzystywanie wody deszczowej, chociażby do nawadniania trawników.

Wizją podtopień i powodzi straszyła radna Magdalena Pauszek, prognozując, że po wprowadzeniu opłat, ci którzy odprowadzają wodę opadową do kanalizacji deszczowej zrezygnują z tego.
- Jak będzie leciało do gruntu to będziemy zalewani i wtedy gmina będzie musiała sobie z tym radzić – przekonywała radna Pauszek.

Ostatecznie radni zagłosowali i 11 głosami „za”, 13 „przeciw” przy siedmiu wstrzymujących się – projekt uchwały wprowadzającej opłaty za wody opadowe i roztopowe odprowadzane do miejskiej kanalizacji – odrzucili.

Sesja Rady Miasta: Wojna o bonifikatę Czy udzielić WSNHiD bonifikaty i czy w ogóle przekazać jej grunt na Golęcinie? Ostatnia sesja rady tej kadencji toczy się wyjątkowo burzliwie.