Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PBG Basket nie pokusił się o niespodziankę

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
W drugim meczu pod wodzą Tomasza Jankowskiego koszykarze PBG Basket nie rozczarowali, bo... ich porażkę w Starogardzie gdańskim nie trudno było przewidzieć. Poznaniacy przegrali 76:86.

Po zwolnieniu z funkcji szkoleniowca PBG Basket Eugeniusza Kijewskiego, jego obowiązki przejął dotychczasowy asystent Tomasz Jankowski, który jest jednym z kandydatów do roli pierwszego trenera. „Jankes” zdołał doprowadzić zespół do wygranej w Pucharze Polski ze Sportino Inowrocław, ale prawdziwym testem miał być dla niego mecz z Polpharmą – jedną z najsilniejszych drużyn ekstraligi.

Mecz zaczął się całkiem obiecująca – po dwóch celnych rzutach za trzy punkty Zbigniewa Białka PBG Basket prowadził 6:3. Niestety, gospodarze szybko poprawili skuteczność i w pierwszej kwarcie wręcz zdemolowali poznaniaków. Imponował zwłaszcza Brody Angley, który choć jest rozgrywającym, w pierwszych 10 minutach spotkania zdobył aż 10 punktów. Pierwszą kwartę Polpharma wygrała pewnie 26:14.

Na początku drugiej kwarty gospodarze przewagę jeszcze powiększyli o kolejne cztery „oczka”. Trener Jankowski zdecydował się zmienić rozgrywającego – Urosa Duvnjaka zmienił A.J. Graves i trzeba przyznać, że ta roszada przyniosła efekty, ale tylko na krótko – przez moment PBG Basket zmniejszył stratę do zaledwie sześciu punktów, ale Polpharma, a właściwie trio Angley – Weeden – Okafaor było nie do zatrzymania.

Po 30 minutach gry Polpharma prowadziła już 72:54 i to w zasadzie rozstrzygała kwestie, kto ten mecz wygra. Poznaniacy w ostatniej kwarcie zdołali jedynie zmniejszyć rozmiaru swojej porażki do rezultatu 76:86.

O wyniku w dużej mierze zdecydowały faule, po których rywale skutecznie wykonywali rzuty wolne. Polpharma łącznie oddała aż 22 rzuty za 1 punkty, przy zaledwie 12 poznaniaków. W pozostałych elementach spotkanie wydaje się wyrównane – PBG Basket miało nawet więcej zbiórek, w czym szczególnie celował Zbigniew Białek (9). Najwięcej punktów dla poznaniaków zdobył ponownie James Maye, choć tym razem zdobycz 19 punktów zawdzięcza głównie trafieniom spod kosza, a nie zza linii 6,25 metra.

To był ostatni mecz I rundy sezonu zasadniczego. Po 13 kolejkach poznaniacy są na dopiero 11. miejscu z zaledwie czterema zwycięstwami. Martwią przede wszystkim wyniki osiągane na wyjeździe, zwłaszcza, że II rundę zespół zaczyna od trzech wyjazdów. Czy rolę szkoleniowca w tych spotkaniach będzie pełnił Tomasz Jankowski? To powinno się wyjaśnić jeszcze przed świętami.

Polpharma Starogard Gdański - PBG Basket Poznań 86:76

Kwarty: 26:14, 23:21, 23:19, 14:22

Polpharma: Okafor 17, Angley 16 (3x3), Weeden 16 (1x3), Majewski 13 (3x3), Dąbrowski 4 oraz Kulig 9 (1x3), Mirković 6, Wiśniewski 3, Ochońko 2.

PBG Basket: Maye 19 (1x3), Tomaszek 15, Białek 11 (3x3), Duvnjak 2, Waczyński 2 oraz Graves 12 (2x3), Szawarski 10 (2x3), Radke 5, Cirić 0, Bartosz 0.


Mam Talent - Trasa koncertowa

Pokaż swoje stylizacje


wygraj udział w pokazie
Fashion in Charge
informacje, porady, konkursy

sprawdź
gdzie się bawić
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto