To znak, by udać się do jednego z serwisów, w których od kilku dni panuje wzmożony ruch. Już teraz mieszkańcy Poznania muszą zapisywać się na wiosenny przegląd z kilkudniowym wyprzedzeniem, choć do szczytu sezonu pozostało jeszcze trochę czasu. – W ciągu tygodnia pojawia się u nas około 30 rowerzystów. Ale to dopiero początek gorącego dla nas okresu – przyznaje Wojciech Oleszyński, właściciel serwisu Kegel Bike.
A pracy jest sporo. Wielu cyklistów źle przechowuje swoje „pojazdy”. Gdy stoją one na balkonach czy w piwnicach rdzewieją linki, smar wysycha i kruszeje, a spuszczone z opon powietrze deformuje je. – Po zimie największym błędem rowerzystów jest jazda na słabo napompowanych kołach – podkreśla Bartosz Galas, serwisant ze sklepu rowerowego Colex. I dodaje:Dlatego najczęściej wykonywanymi usługami, są centrowanie kół, regulacja hamulców, smarowanie czy wymiana dętki.
Natomiast ci, którzy używali jednośladów także w ostatnich miesiącach, a zapomnieli o ich konserwacji muszą się liczyć np. z wymianą skorodowanej ramy. Korzystając z niektórych punktów serwisowych rowerzyści powinni się uzbroić w cierpliwość. Przegląd może trwać bowiem od doby, do nawet tygodnia.
– Trzeba go robić bardzo dokładnie i sprawdzać śrubkę po śrubce. Bardzo ważne jest także smarowanie łańcucha i łożysk. No i piasek, który przedostaje się do wszelakich części. Należy go bardzo dokładnie usunąć – mówi Wojciech Oleszyński.
A ile kosztuje profesjonalny serwis rowerowy w Poznaniu? Ceny są różne, bo zależą od zakresu pracy wykonanej przez serwisantów. Aczkolwiek za kompleksowy przegląd musimy zapłacić od ok. 50 zł do 100 zł. Jednak zawsze można skorzystać z usług cząstkowych: centrowanie koła ( 20–35 zł), regulacja przerzutek (10 zł), wymiana dętki (10–15 zł), czyszczenie i smarowanie łańcucha (ok. 15 zł).
Jak radzą właściciele i pracownicy serwisów warto jeszcze zimą pomyśleć o zabiegach, które pozwolą cyklistom jeździć bezpiecznie i komfortowo. Bo wiosną mogą poczekać w długiej kolejce. Ci, którzy nie mają cierpliwości mogą też sami spróbować zadbać o jednoślad.
– Trzeba wtedy jednak posiadać odpowiednią wiedzę. Dlatego, jeśli ktoś jej nie ma, powinien oddać rower do serwisu. Ale samemu można wykonać podstawowe czynności konserwacyjne jak sprawdzenie poziomu powietrza w oponach czy nasmarowanie łańcucha – mówi Ryszard Rakower, prezes stowarzyszenia Sekcja Rowerzystów Miejskich – Poznań.
W kwietniu rusza wypożyczalnia
Poznaniacy, którzy nie mają roweru w przyszłym miesiącu będą mogli go wypożyczyć. Wypożyczalnia działa na dworcu autobusowym na osiedlu Jana III Sobieskiego od 1 kwietnia do 31 października. By z niej korzystać za darmo wystarczy posiadać ważny bilet na imiennej komkarcie i wnieść jednorazową opłatę rejestracyjną (w zeszłym roku wynosiła ona 5 zł). Eksperyment, który kilka lat temu zapoczątkowało MPK spodobał się nie tylko studentom, którzy na rowerze mogą szybko dotrzeć z dworca do kampusu na Morasku. Korzystali z niej także mieszkańcy Piątkowa, którzy na jednośladach szybciej omijali korki. Z kolei komercyjne wypożyczalnie istnieją na Malcie. Pierwsze z nich przy ul. Jana Pawła II (teren zimowego lodowiska), drugie przy ul. Wiankowej (przy stoku narciarskim). Ceny za godzinną przejażdżkę wahają się tam od 5 do 9 zł.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?