- "Dlaczego nikt w Poznaniu nie widzi, że tak jak kibole zawłaszczyli stadion, tak samo chcą zawłaszczyć pamięć powstania? Dlaczego władze miasta, klubu i sami kibice nie widzą, że są przedmiotem gry grupy osób, która czerpie z niej zyski" – pisał w sobotnim wydaniu Gazety Wyborczej Wojciech Bartkowiak.
Artykuł zatytułowany „Poznań - wiara, duma i uprzedzenia” ukazał się po wcześniejszych publikacjach GW sugerujących, że zorganizowany przez Wiarę Lecha 20 lutego Marsz Zwycięstwa był jedynie zakamuflowanym manifestem kseonofobii. Wcześniej w gazecie ukazała się seria artykułów poświęconych opluciu przez szefa WL jednego z kibiców na meczu Polska - Wybrzeże Kości Słoniowej.
Zdaniem Bartkowiaka zarówno właściciele Lecha Poznań jak i prezydent miasta tolerują działania Wiary Lecha, ponieważ boją się, że konflikt z kibicami uderzy w ich interesy i wizerunek. Fakt, że w mieście nikt nie stara się przeciwstawiać działaniom kibiców, Bartkowiak nazywa za Filipem Bajonem „chorobą zasłoniętych firanek” charakterystyczną dla poznańskiej mentalności.
- „Polega na instynktownym hołdowaniu kilku zasadom: że nieprzyjemne sprawy najlepiej załatwiać po cichu; że się o nich nie mówi - a nuż rozwiążą się same; i że za wszelką cenę należy uniknąć wstydu. Bo wstyd jest gorszy od cholery. A największy wstyd to zachowanie wbrew tym regułom. Bo takie zachowanie jest przecież kalaniem własnego gniazda” – pisze Bartkowiak, wskazując jako inne przykłady tej choroby „milczenie Poznania” w sprawach skandali z udziałem Wojciecha Krollopa i Juliusza Paetza.
Artykuł rozbawił kibiców Lecha, którzy już od ponad roku bojkotują Gazetę Wyborczą i inne media należące do Agory i dlatego postanowili zorganizować nietypową akcję na Facebooku pt. „Odsłaniamy firanki”.
- Poznańczycy, Wielkopolanie, studenci przyjezdni, wszyscy zadbajmy o nasze miasto! 10.03.2011 niech stanie się dniem Odsłoniętych Firanek! Każdy, kto takowe posiada, niech je odsłoni, a następnie sfotografuje i prześle zdjęcie na adres [email protected]. Udowodnijmy sobie, że jesteśmy odsłonięci na wielki świat, my, zdaniem Gazety Wyborczej małomiasteczkowi Poznańczycy! – zaapelowali na Facebooku przedstawiciele Wiary Lecha.
Akcja spotkała się z dużym odzewem – wielu poznaniaków odsłoniło firanki i przesłało na adres stowarzyszenia. Jeden z kibiców przesłał nawet wiersz, w którym pisze m.in.:
„Rozsuwają się firany
...I podnoszą się rolety
Poznań jest zdemaskowany
A zasługa w tym Gazety”
Akcji towarzyszy konkurs, w którym autor najlepszego zdjęcia swoich firanek wygra bon na zakupy w sklepie Tifo. Głosować można na stronie konkursowej, a ogłoszenie wyników nastąpi 18 marca.
Kilka przykładowych prac publikujemy już teraz na mmpoznan.pl – aby je obejrzeć, kliknij w miniaturki pod artykułem.
Czytaj też: |
Wiara Lecha przeprasza za plucie i wyjaśnia Zdaniem stowarzyszenia opluty podczas meczu Polska – WKS człowiek był pijany i zachowywał się agresywnie. |
**
**
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?