MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Poznaniacy pokazali, jak przegrać wygrany mecz

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Mimo prowadzenia do przerwy 48:33 koszykarze PBG Basket Poznań przegrali w Arenie ze Zniczem Jarosław 82:93. Poznaniacy znów rozczarowali swoich kibiców, irytując żenująco słabą skutecznością.

Wszyscy w Poznaniu zdawali sobie sprawę, że pokonać Znicz będzie diabelsko trudno, bo ekipa z Jarosławia spisuje się w tym sezonie nadzwyczaj dobrze, pokonując regularnie drużyny znacznie wyżej notowane. Jak dotąd tylko Asseco Prokom i Sportino potrafiły ograć Znicz, a dołączenie do tej dwójki było dla podopiecznych Eugeniusza Kijewskiego nie lada wyzwaniem.

Nadzieje poznaniaków nieco zwiększyła informacja, że kontuzjowany ostatnio Andrija Cirić jednak jest zdolny do gry. Spotkanie zaczęło się świetnie dla PBG Basket – Zbigniew Białek i Rajko Kljajević zdecydowanie wygrywali walkę pod obiema tablicami, co wydawało się kluczowe dla losów tej potyczki.

W efekcie pierwszą kwartę poznaniacy wygrali 25:16, a drugą 23:17 i wszystkie znaki na niebie wskazywały, że zapowiadający się na ciężki bój mecz zdołają wygrać z łatwością.

To, co nastąpiło po przerwie zarówno kibice jak i zawodnicy PBG Basket zapamiętają jednak na długo i niestety, to nie będzie miłe wspomnienie. Drużyna z Poznania najzwyczajniej w świecie jakoś się zablokowała – zaczęła zawodzić przede wszystkim skuteczność i to niemal każdego z zawodników. Poznaniacy dalej wygrywali walkę pod tablicami, ale nie umieli zdobytych piłek zamieniać na punkty, pudłując z każdej niemal pozycji.

Jak na złość koszykarze Znicza popisywali się zabójczą precyzją i to nawet przy rzutach wolnych, które uchodziły za piętę Achillesową drużyny z Jarosławia. To właśnie dwa celne rzuty osobiste Jeremy’ego Chappela doprowadziły do remisu 63:63 i powoli zaczęli uciekać gospodarzom.

- W przerwie porozmawialiśmy sobie, zawodnicy bezbłędnie określili, jaki mamy problem z grą. Nie musiałem nawet specjalnie nadwerężać głosu. Na drugą połowę wyszli dużo bardziej zmobilizowani, dużo lepiej bronili - zdradzał po meczu trener Znicza, Dariusz Szczubiał.

Gdy Andrija Cirić trafił za trzy punkty i znów to PBG Basket prowadził 74:71, wydawało się, że jeszcze może to starcie wygrać. Niestety, ostatnie słowo tego wieczoru należało do gości, którzy ostatecznie wygrali pewnie 93:82.

Bardziej niż porażka bolą błędy, które zadecydowały o porażce gospodarzy, bo jak można pogodzić się z przegraną, jeśli drużyna miała aż 46 zbiórek przy zaledwie 23 rywala? Najlepszym podsumowaniem tego spotkania są statystyki Rajko Kljajevicia, który zebrał 10 piłek, a na 12 rzutów trafił zaledwie 4 (sic!). Jego koledzy byli niewiele lepsi. PBG Basket rzucał w tym meczu średnio o 1/3 częściej niż rywale, ale zdobywając o wiele mniej punktów.

- Ciężko jest wygrać mecz, gdy nie trafia się spod samego kosza, a dziś tych rzutów przestrzeliliśmy bodajże 15 - przyznawał po meczu trener Eugeniusz Kijewski. - Koniecznie jest nam potrzebny wysoki gracz, by wzmocnić strefę podkoszową. Inaczej będzie nam bardzo trudno.

To już kolejna porażka w meczu, który był zdecydowanie do wygrania. Nasuwa się pytanie, jak to wpłynie na psychikę.

PBG Basket Poznań - Znicz Jarosław 82:93
Kwarty: 25:16, 23:17, 21;33, 13:27

Punkty dla PBG Basket Poznań: Białek 20, Cirić 17, Szawarski 16, Kljajević 12, Duvnjak 8, Graves 5, Radke 4.
Punkty dla Znicza: Mays 24, Chappel 18, Williamson 17, Zabłocki 16, Misiewicz 10, Sarzało 5, Witos 3. 


Akcja "Wesołe Święta" SSSŻ "Skorpiony"

XIII Międzynarodowy Festiwal Filmowy Off Cinema

Off Cinema

18-21 listopada 2009
24-27 listopada

finał 3. edycji i start 4.
14 listopada
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto