Przedszkolaki rywalizowały w Arenie

Wielkie Sprzątanie, Sportowy Zajączek, Żniwa czy też Bieg w Kapciach Dziadka. To nazwy dyscyplin, w których rywalizowali mali zawodnicy.
- Ponieważ jesteście sportowcami, musimy wznieść hasło: Sportowcy na start! - zachęcał jeden z animatorów imprezy, przebrany w kostium zająca.

Wszystko z okazji Sportowego Zajączka, czyli imprezy przygotowanej przez Młodzieżowe Ośrodki Sportu w Poznaniu. Zawody rozpoczęły się w poniedziałek i potrwają do czwartku, 25 marca.
- Jest to już ósma edycja tego wydarzenia - opowiadał Jerzy Kerger, dyrektor MOS, będącego jednym z oddziałów POSiR. - Sześciolatki rywalizują o puchar ufundowany przez Wydział Kultury Fizycznej Urzędu Miasta Poznania, a my robimy wszystko, żeby to była bardziej zabawa niż rywalizacja.

Trzeba przyznać, że to się organizatorom udało. Roześmiane dzieciaki przechodziły przez długi tunel, biegały slalomem, skakały na wielkiej balonowej piłce oraz rzucały piłeczkami do celu. Do dyspozycji przedszkolaków był również basen z piłeczkami, wielka zjeżdżalnia oraz dmuchany zamek, w którym można było poskakać.

W sumie ustawiono w Arenie 13 stanowisk sportowych.
- Rywalizacja odbywać się będzie przez 4 dni. Przez 3 pierwsze będzie 13 drużyn, natomiast czwarty dzień jest zrobiony dodatkowo dla przedszkoli, które nie zdążyły się zgłosić wcześniej - tłumaczy Kerger. - Łącznie do rywalizacji zgłoszono ok. 1800 dzieci.

Zawodnikami zajmowali się studenci z poznańskiej AWF. W hali Arena obecni byli również rodzice i dziadkowie przedszkolaków.
- Czy mi się podoba? No oczywiście, że tak. Ale najważniejsze, że dzieciom się podoba - mówi babcia jednego z dzieci.

- Jesteśmy już kolejny raz na tej imprezie, bardzo nam się to podoba - potwierdza Hanna Ligocka, jedna z przedszkolanek z Niepublicznego Przedszkola im. L. Krzemienieckiej.

Każde z dzieci na pamiątkę imprezy otrzyma koszulkę.
- Niedługo czeka nas także Gimniada i Licjada, czyli imprezy sportowe odpowiednio dla gimnazjalistów oraz licealistów. Opródz tego robimy też zawody dla uczniów podstawówek. Można zatem powiedzieć, że dzięki Sportowemu Zajączkowi obejmujemy zawodami wszystkie grupy dzieci, jakie możemy - przekonuje Kerger.

Aby zobaczyć więcej zdjęć, kliknij w miniaturki pod artykułem.