Skorpiony w pięknym stylu zdobyły bonus! (+zdjęcia)

W pierwszym meczu obu drużyn rozegranym w Grudziądzu GTŻ wygrał 54:38, a to oznaczało, że, aby myśleć o dodatkowym punkcie bonusowym poznaniacy musieli w rewanżu wygrać więcej niż 16 punktami.

W niedzielne popołudnie kibice PSŻ szczególnie wiele obiecywali sobie po jednym zawodniku – Rafale Trojanowskim, dla którego był to dzień wyjątkowy. Tego dnia „Trojan” skończył bowiem 33 lata. Już przed spotkaniem otrzymał kwiaty i usłyszał „Sto lat!” odśpiewane przez publiczność.

- Nie przypominam sobie, abym już kiedyś obchodził urodziny podczas zawodów – przyznawał później kapitan Skorpionów.

Kibice PSŻ przygotowali specjalny transparent dla "Trojana".

Mecz okazał się jednak pechowy dla... maszyny startowej. Zacięła się zarówno w pierwszym, jak i drugim biegu, które musiały być powtarzane. Jak się później okazało, ulegała awarii jeszcze kilka razy w ciągu meczu.

Samo spotkanie całkiem nieźle rozpoczęli goście. Bieg juniorów mimo zwycięstwa Grzegorza Stróżyka zakończył się remisem, a w drugim wyścigu Matej Ferjan i Paweł Staszek pokonali 4:2 duet Mateusz Szczepaniak – Zbigniew Suchecki.

Sygnał do ataku dał w czwartym biegu dość nieoczekiwanie Grzegorz Stróżyk. Junior dość zaskakująco znalazł się w ogóle w składzie drużyny, ale trener Zbigniew Jąder wiedział, co robi. Stróżyk nie dość, że wygrał bieg, to jeszcze ustanowił nowy rekord toru! Od teraz wynosi on 66, 24 sekundy. Drugi był Trojanowski i w efekcie poznaniacy objęli prowadzenie 14:10, które systematycznie powiększali, wygrywając następne dwa biegi po 5:1.

Wszystko, na co dalej było stać gości to dwa remisowe wyścigi. Poirytowany szkoleniowiec gości Robert Kempiński zdecydował się w 9. biegu wystawić Ferjana jako złotą rezerwę taktyczną. To mógł być przełomowy moment meczu i faktycznie taki był. Po starcie prowadzenie objął Szczepaniak, Ferjan był drugi, ale ostro naciskał go Suchecki. Na trzecim okrążeniu zawodnik PSŻ zdołał minąć dżokera, co wywołało euforię na trybunach, ale po chwili stracił panowanie nad motocyklem i zaliczył upadek.

Sędziowie nie mieli innego wyjścia i wykluczyli Sucheckiego z powtórki, co mocno komplikowało sytuację Skorpionów. Nawet wygrana Szczepaniaka w powtórce oznaczałby, że rywale i tak odrobią przynajmniej dwa punkty i tak się właśnie stało. Zawodnik PSŻ wygrał pewnie wyścig, punktujący podwójnie Ferjan jechał na ostatniej pozycji, ale jego partner – Oliver Allen na ostatnich metrach celowo dał się wyprzedzić, dzięki czemu zamiast grudziądzanie wygrali nie 4:3, ale 5:3.

Z uwagi na okoliczności było to jednak bardzo mało, wszak poznaniacy mogli stracić aż 7 „oczek”. Kolejne dwa biegi kończyły się wynikami 5:1 i 4:2 dla PSŻ, a dwa kolejne remisami. To oznaczało, że przed biegami nominowanymi poznaniacy prowadzili 48:32, czyli 16 punktami. Aby zdobyć bonus, Skorpiony musiały zwiększyć tę przewagę choćby o jedno „oczko”, a tymczasem w końcowym rozrachunku zwiększyli o... osiem, zwyciężając 58:34!

- O naszym zwycięstwie zdecydowała równa jazda i to, że tym razem nie mieliśmy problemów z motocyklami, nie licząc kłopotów „Suchego” – mówił po meczu Trojanowski.

Trudno się z nim nie zgodzić. Siłą poznaniaków była regularna jazda niemal całego zespołu – po 13 punktów zdobyli Trojanowski, Kościuch, „oczko” mniej dowiózł Szczepaniak, a aż 9 nowy rekordzista toru - Stróżyk, który niedawno miał problem z pokonaniem pierwszego łuku.

- Do czego to doszło, żeby junior miał rekord toru? – żartowali po meczu jego koledzy z drużyny.

Nowy rekordzista toru - Grzegorz Stróżyk podrzucany przez kibiców.

PSŻ Poznań - GTŻ Grudziądz 58:34

PSŻ Poznań - 58
9. Mateusz Szczepaniak (0,3,3,3,3) 12
10. Zbigniew Suchecki (2,d,w) 2
11. Norbert Kościuch (3,3,2*,3,2*) 13+2
12. Daniel Pytel (1,2*,3,0,2*) 8+2
13. Rafał Trojanowski (2*,3,2,3,3) 13+1
14. Grzegorz Stróżyk (3,3,2*,1*,0) 9+2
15. Adam Kajoch (d) 0
16. Krystian Klecha (1) 1

GTŻ Grudziądz - 34
1. Matej Ferjan (1,1,3,4!,2,1) 12
2. Paweł Staszek (3,0,0,0) 3
3. Oliver Allen (2,u,1,2,2,0) 7
4. Eric Andersson (0,0) 0
5. Kamil Brzozowski (1,2) 3
6. Artur Mroczka (1,1,1) 3
7. Kevin Woelbert (2,0,1,1*,1*,1) 6+3
8. Grzegorz Knapp (0)

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.