Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Słoneczko" na Świcie budzi grozę

Redakcja
Nieczynna od lat kawiarnia, walące się pawilony, szczury i robaki - tak nadal wygląda, mimo zapowiedzi wielkich zmian, ulica Świt.

"Sprawa jest bardzo poważna" - napisała do nas nasza Użytkowniczka Zuzame. - "Są takie ulice w Poznaniu Świt i Jutrzenka. Jutrzenka to w zasadzie uliczka, 3 bloki mieszkalne, mniejsza od niejednej osiedlowej. A traktowana jest…. Nie, wcale nie jest  traktowana. Proszę przyjechać i obejrzeć slumsy Poznania. Chodnik i ulica wołają o pomstę do nieba.  Przy tych ulicach stoją stare paskudne peerelowskie pawilony handlowe. Jednak brak urody to nie ich problem. Jest też tam nieczynna od lat kawiarnia, restauracja  i sale bankietowe. Zagrożenie zdrowia i życia. Wylęgarnia robactwa wszelkiej maści, siedlisko gołębi i szczurów. Robaki są we wszystkich mieszkaniach na tych ulicach. Jest też zagrożenie zawaleniem się tych obiektów (I piętro), ponieważ od lat puste pomieszczenia zalewa woda z nieodśnieżanych dachów. Tym pawilonom towarzyszy targowisko, na którym stoi pełno bud różnych, w których handluje się żywnością. Uważam, że wszystko to, całą okolicę powinien odwiedzić Sanepid, Inspektor budowlany, Zarząd dróg miejskich oraz instytucje osiedlowe odpowiedzialne za tę część miasta. Ps. Na końcu uliczki Jutrzenka znajduje się parking płatny Spółdzielni Inwalidów  (190 zł miesięcznie, ale stoimy, ponieważ nie ma gdzie parkować przez samochody dostawcze). I to jest kolejny problem mieszkańców. Dostawcy do sklepów oraz handlarze z rynku bezpardonowo blokują wąskie uliczki, bo się  "rozpakowują" za nic mając ludzi spieszących się też do pracy".

Dlaczego tak to wygląda? Właścicielem zaniedbanego terenu jest miasto, a mieszkańcy okolicy od dawna zabiegają u władz o remont budynków po pawilonie handlowym "Słoneczko". W 2009 roku pojawiło się światełko w tunelu. Powstał projekt zagospodarowania terenu, o czym

informowaliśmy wcześniej w tym miejscu

. Miał tu powstać budynek hotelowo-usługowy, pawilon handlowy, a ryneczek, którego zniknięcia mieszkańcy sobie nie życzyli, zostać odremontowany.

Niestety, o projekcie przebudowy można powiedzieć tylko tyle, że... był w planach, bo efektów i dalszych decyzji do tej pory nie widać. Pozarastane budynki, rdza, powybijane szyby, stada gołębi, spadający tynk... To, jak wygląda to "mroczne miejsce", można by opisywać bez końca.

A co na to mieszkańcy?
- Trzy lata temu rzeczywiście był konkurs na zagospodarowanie tego terenu - opowiada pan Ireneusz, jeden z handlujących na pobliskim rynku. - Z końcowego rozwiązania wszyscy byli zadowoleni. Po trzech miesiącach okazało się jednak, że projekt wyłoniony w drodze konkursu nie spełnia warunków urbanistycznych.

A to sprawiło, że o jego realizacji nie mogło być mowy. Mieszkańcy okolicy nadal żyją więc w zawieszeniu. Doszły ich nawet słuchy, że teren miał być odsprzedany, a rynek zlikwidowany. To oznaczałoby dla wielu mieszkańców likwidację miejsca, gdzie codziennie robią zakupy, a dla wielu innych - przeniesienie swoich dotychczasowych miejsc pracy.
- Rynek istnieje już ponad 20 lat - zaznacza pan Ireneusz. - Likwidacja czy przeniesienie oznaczałoby tylko jedno, już nigdy nie powrócilibyśmy na to miejsce.

Jak mówią handlujący tam mieszkańcy, pozostawienie rynku zapowiedział jeszcze przed wyborami prezydent Grobelny. Czy dotrzyma słowa?
- Jak będzie po wyborach, zobaczymy - stwierdza pan Ireneusz.

Sprawa terenów, na którym znajdują się budynki i targowisko cały czas trwa. Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalnych pracuje nad rozwiązaniem sprawy, a mieszkańcy cierpliwie czekają na nowe informacje, a te, jak zapowiedział pan Ireneusz, mają być znane na początku roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto