Na tegoroczny konkurs napłynęło 156 dramatów. Z nich jury wybrało trzy, które w formie czytań scenicznych zostały zaprezentowane poznańskiej publiczności na scenie Teatru Polskiego. Wcześniej, przez tydzień, intensywnie nad nimi pracowali wspólnie z autorami aktorzy i reżyserzy.
Nagrodzona przez jury (Paweł Szkotak – dyrektor Teatru Polskiego, prof. Przemysław Czapliński – literaturoznawca i Łukasz Drewniak – krytyk teatralny) „Śmierć pracownika” autorstwa Michała Kmiecika ma bardzo duże możliwości inscenizacyjne, ponieważ wszystko zależy od reżysera, który podejmie się wystawienia sztuki. „Śmierć pracownika” oparta jest bowiem na wielu cytatach z wielu różnych źródeł i autorów, brakuje w niej jasno zarysowanych postaci – jest w niej dużo słów, a niewiele treści. Co w ostateczności ze „Śmierci pracownika” powstanie, zależeć będzie tylko od reżysera, który albo pozwoli aktorom wygłaszać długie, nudne i nieskładne monologi, albo, pozostawi z pierwowzoru zarys dramatu pisząc go na nowo.
![]() | ![]() |
Michał Kmiecik: "Śmierć pracownika"; opieka reżyserska: Iwo Vedral |
Przyznanie nagrody publiczności „Śmierci pracownika” nie dziwi – to tekst adresowany bowiem do licealistów, skonstruowany jak telewizyjne kabarety – nie pamiętamy, o czym mówiliśmy przed chwilą, zaprzeczanie sobie samemu kilka zdań dalej nie dziwi, przecież nikt nie będzie o tym pamiętał, jeśli co jakiś czas dorzucimy jakieś sążniste przekleństwo i wywołujący śmiech dowcip. Czy w „Śmierci pracownika” mamy jakieś „metafory rzeczywistości”? Zdecydowanie nie. Jest za to rzeczywistość przedstawiona zza pleksiglasowej szyby, złożona z gazetowych cytatów, opowiedzianych przez kogoś historii, pełna banałów i frazesów… Jedyną metaforą jest tu tytułowa śmierć.
![]() | ![]() |
Marta Jagniewska: "Cicha Dama ukradła słoik z konfiturami, za co bardzo przeprasza", opieka reżyserska: Zbigniew Brzoza |
Dziennikarze postanowili przyznać swoją nagrodę Marcie Jagniewskiej za dramat „Cicha Dama ukradła słoik z konfiturami, za co bardzo przeprasza”. Trzeba dodać, że werdykt ten nie zapadł jednogłośnie. „Cicha Dama…” chyba najlepiej oddaje hasło konkursu. Świetnie zarysowane postaci z krwi i kości opowiadają historię, której akcja dzieje się w Meksyku – ale mogłaby wszędzie. Jest w niej zarówno dramat, jak i komedia, nie brakuje suspensu. Jagniewska po mistrzowsku kreuje świat, w którym możemy odnaleźć analogie do otaczającego nas świata, bawić się nimi i rozgrywać ich znaczenia.
![]() | ![]() |
Marzena Socha: "Małe dziecko", opieka reżyserska: Norbert Rakowski |
Trzecim dramatem, jaki zobaczyliśmy w weekend w Teatrze Polskim było „Małe dziecko” Marzeny Sadochy. Przewrotna opowieść, świetna konstrukcyjnie i wręcz zachwycająca przy czytaniu, okazała się jednak zupełnie niestrawna w wersji scenicznej. Duża w tym „zasługa” reżysera – Norberta Rakowskiego, który zamiast czytania scenicznego przygotował wizję inscenizacyjną. Niestety, niezbyt udaną.
„Śmierć pracownika” zobaczymy na deskach Teatru Polskiego jeszcze w tym roku. Dramat zostanie także wydrukowany wgrudniowym wydaniu miesięcznika Iks - to nagroda dodatkowa ufundowana przez Wydawnictwo Miejskie Posnania.
Aby zobaczyć więcej zdjęć - przejdź do fotogalerii
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Viki Gabor - 5 Deresza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?