Turów - PBG Basket 87:70: Poznaniacy kończą sezon

Po dwóch wygranych i wyrównaniu stanu rywalizacji na 2:2, poznaniacy udali się do Zgorzelca na najważniejszy mecz sezonu. Mimo chęci i walki, gospodarze okazali się mało gościnni i pewnie wygrali z poznaniakami różnicą 17 punktów.

Już od początku meczu gospodarze narzucili swój styl gry. Na dodatek większość rzutów jakie oddali dochodziły celu. Poznaniacy natomiast seryjnie pudłowali i tracili piłki. Przewaga Turowa rosła z minuty na minutę i po pierwszej kwarcie PBG Basket musiał odrabiać aż 13 punktową stratę przegrywając 13:26.

W drugiej kwarcie gra nieco się wyrównała, ale to nadal gospodarze kontrolowali grę. Dobrze rozgrywał Thomas, który w całym meczu zaliczył aż 8 asyst. W ekipie z Poznania wynik gonić próbowali Kulig oraz Tica. Zawodził natomiast Eddie Miller, który mecz zakończył z dorobkiem zaledwie 2 punktów. Do przerwy przewaga gospodarzy wzrosła, a na tablicy widniał wynik 42:25.

Trzecie 10 minut nie przyniosło dużych zmian, cały czas to gospodarze niesieni głośnym dopingiem kontrolowali mecz, nawet na chwilę nie doprowadzając do nerwowych momentów w grze. Po trzech kwartach było już wiadomo, że do półfinału awansuje Turów, który na ostatnie 10 minut schodził z przewagą 22 punktów (67-45).

W czwartej kwarcie pewny wygranej trener gospodarzy dał pograć młodym koszykarzom ze Zgorzelca. Ci nie pozwolili na wiele poznaniakom, którzy zdołali odrobić zaledwie 5 punktów, by ostatecznie przegrać w decydującym o awansie do półfinału Tauron Basket Ligi meczu aż 70:87.

Turów Zgorzelec - PBG Basket Poznań 87:70
Kwarty: 26:13, 16:12, 25:20, 20:25

Turów: Thomas 21, Jackson 18, Zigeranović 13, Wysocki 13, Bochno 8, Gabiński 7, Tomaszek 4, Brkić 3.

PBG Basket: Kulig 15, Wiśniewski 11, Tica 11, Tuljković 11, Ocokoljić 9, Stelmach 4, Dąbrowski 3, Miller 2, Hawkins 2, Ochońko 2.