Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Właściciel domu przy Woźnej straszy katastrofą

Beata Marcińczyk
Zdaniem nowego właściciela kamienica przy Woźnej nadaje się już tylko do rozbiórki
Zdaniem nowego właściciela kamienica przy Woźnej nadaje się już tylko do rozbiórki Paweł Miecznik
Zdaniem nowego właściciela kamienica przy Woźnej nadaje się już tylko do rozbiórki. Lokatorzy dziś mają się wynieść, ale nie mają dokąd.

Najpierw podwyżka czynszu, potem odcięcie mediów albo rzekoma rozbiórka , bo dom się wali - właściciele kamienic stosują takie działania, by szybko pozbyć się lokatorów. W sobotę pisaliśmy o problemach mieszkańców domu przy ulicy Niegolewskich - bez gazu, w ciągłym strachu, że właściciel odetnie dopływ wody.
Od lutego podobne kłopoty ma rodzina z domu przy Woźnej.

Czytaj także: Kamienica mogłaby być Zieloną Perłą Grunwaldu, ale jest problemem

Pani Stefania ma 93 lata i zgodnie z wypowiedzianą jej w kwietniu umową dzisiaj ma się wyprowadzić. W 1959 roku prezydium Rady Narodowej dało jej rodzinie przydział na lokal, w którym mieszka z córką i jej narzeczonym. Z byłą właścicielką żyła w przyjaźni. Świadectwem może być stawka czynszu - 100 zł miesięcznie. Kilka miesięcy temu budynek został sprzedany. 30 marca nowy właściciel poinformował, że czynsz (od 1 marca) wzrasta do 740 zł i lokatorzy płacić go mają do drugiego dnia miesiąca. W piśmie też pada słowo "rozbiórka".

Potem, 8 kwietnia zdemontował drzwi do budynku. Pozbawił też wszystkich drzwi mieszkanie po dawnej właścicielce. Jedynym swoim lokatorom odciął wodę. Do kamienicy wstęp ma więc każdy komu się chce wypić albo zmorzy go sen.

Czytaj także: Kup pół kamienicy za 300 tysięcy, a sąd przyzna ci miliony

- Otwarcie budynku stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa mojej mamy, która większość czasu spędzała sama w mieszkaniu. Ze względu na brud i niebezpieczeństwo pisaliśmy do straży miejskiej, sanepidu, straży pożarnej - mówi Hanna Chlebowska. - Na parterze postawiono stemple, które miały zabezpieczać dom przed rzekomym zawaleniem.

Starsza pani, zobaczywszy drewniane podpory - zasłabła. Pogotowie nie było w stanie wynieść jej po schodach - zablokowanych przez stemple. Pomocy udzielili strażacy , którzy z trudem wydostali z domu starszą panią.

Właściciel, podobno ze względu na niebezpieczeństwo wybuchu, odciął gaz. Przeprowadził ekspertyzy świadczące o złym stanie budynku. Powiesił na nim tablice ostrzegawcze.

- Nie stwierdziliśmy przesłanek, by budynek, ze względu na stan techniczny, musiał być rozebrany. Nie wynika to ani z dokumentów, ani z ekspertyz - mówi Paweł Łukaszewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - To właściciel upierał się, że grozi katastrofą budowlaną.

Czytaj także: Nowa kamienica przy Starym Browarze zamiast stoisk z tekstyliami

W siedzibie firmy należącej do właściciela kamienicy usłyszeliśmy, że on sam nie udziela informacji. Wskazany prawnik tłumaczył się tajemnicą zawodową. Natomiast Mariola Popiółkowska ze Stowarzyszenia Pomocy Eksmisyjnej, twierdzi, że rzecznikiem właściciela domu nie jest. Jak tłumaczy poprosił ją tylko o pomoc dla lokatorów, której ci nie chcą przyjąć.

- Proponowane im było dwupokojowe mieszkanie z kaloryferami na Mostowej. Nie przyjęli. Chcieli inne i 100 tysięcy - mówi. - Właściciel musi uzupełnić dokumenty i rozpocznie rozbiórkę. Wtedy zwróci się do miasta o zapewnienie lokatorom mieszkania komunalnego.

Ci twierdzą, że proponowane mieszkanie miało 1 pokój i piece. Było do remontu. Pieniędzy nie żądali. Chcą to, co daje im ustawa o ochronie lokatorów.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto