Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zielone światło dla parku na Ratajach

Lilia Łada
Lilia Łada
Radni z Komisji Polityki Przestrzennej pozytywnie zaopiniowali plan Rataje II, który zawiera decyzję o powstaniu w tej części osiedla parku, o który od lat walczą mieszkańcy. Decyzję radnych widzowie przyjęli oklaskami.

Historia słynnego parku, jak to przypomniał podczas posiedzenia komisji Adam Pawlik, przewodniczacy prorozumienia ratajskich rad osiedli, ciągnie się praktycznie od momentu powstania samych Rataj.

- Na terenie osiedli zbudowano wówczas fabrykę domów właśnie na potrzeby budujących się bloków i już wtedy, w 1966 roku, było wiadomo, że gdy zostaną zbudowane, to teren po fabryce się zrekultywuje i powstanie park - opowiadał Adam Pawlik. - Jest to zresztą zapisane w planie ogólnym dla tej części miasta z 1966 roku.

Jednak poza zapisami w kolejnych planach w sprawie parku przez prawie 40 lat niewiele się działo - do momentu, kiedy teren po fabryce domów sprzedano prywatnemu inwestorowi. A ten postanowił na terenie planowanego parku postawić kolejne osiedle.

Ponieważ dla tej części miasta nie było jeszcze miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, więc do rozpoczęcia inwestycji wystarczyło wydanie warunków zabudowy - i taki dokument inwestor otrzymał z Wydziału Architektury i Urbanistyki mimo sprzeciwu mieszkańców.  Dopiero z pomocą Samorządowego Kolegium Odwoławczego udało się mieszkańcom wstrzymać budowę - inicjatorzy budowy parku zebrali i przedstawili dokumenty świadczące o tym, że wydanie zgody na tę budowę odbyło się niezgodnie z prawem.

- Inwestor nabył ten teren za niewielkie pieniądze, żeby tam budować, a władze wykonawcze ułatwiają mu tę inwestycję - mówił Adam Pawlik do radnych. - By zniechęcić ludzi do walki o park, rozpowszechniają mityczne argumenty, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.

Jednym z mitycznych argumentów jest zdaniem Pawlika koszt uchwalenia planu, który w jednej z wersji wynosił 100 mln zł. Jednak w innej, z roku 97 było to 90 mln, a w wersji, którą dziś opiniowali radni, "tylko" 41 mln.
- Skąd się biorą te różnice do dziś nie wiemy - komentował Pawlik.

Innym mitem było pytanie prezydenta, czy mieszkańcy Rataj są gotowi partycypować w kosztach budowy parku.
- Ja bym zapytał tak: czy mieszkańcy Poznania są gotowi partycypować w kosztach remontu ulicy Winogrady, który kosztował 103 miliony? - kontrował Pawlik. - Ale prezydent ich o to nie pytał, tylko zadecydował o remoncie i już. Ja nic nie mam do mieszkańców ulicy Winogrady, bo to nie o to chodzi. Chodzi po prostu o zasadę.

- Kiedy prezydent dostrzeże potrzeby mieszkańców Rataj i zajmie się nimi? - dodawał Lechosław Lerczak, ekolog mieszkający na Ratajach. - Niech nas wreszcie potraktuje poważnie. Mamy osiem segregatorów dokumentów na ten temat, więcej, niż miejscy urzednicy. I zebraliśmy podpisy: pod petycją o park podpisało się 14 tysięcy osób!

Pod czujnym okiem mieszkańców Rataj Miejska Pracownia Urbanistyczna przedstawiła dziś członkom Komisji Polityki Przestrzennej projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który uwzględnia powstanie parku i to prawie dokładnie w tym kształcie i w tych granicach, jakiego sobie życzyli mieszkańcy. Radni jednogłośnie zaopiniowali projekt pozytywnie, co mieszkańcy nagrodzili oklaskami.

Jeśli opinię komisji podzielą pozostali radni podczas sesji, nikt już mieszkańcom Rataj nie wybuduje na miejscu parku osiedla, bo plan na to nie zezwala. Czy natomiast powstanie tam park - to się dopiero okaże. Prezydent Grobelny niejednokrotnie podkreślał, że miasta nie stać na wydatek kilkudziesięciu milionów na urządzenie parku, ale mieszkańcy są przekonani, że poradzą sobie bez miejskich pieniędzy - i to znacznie taniej.

- Po co nam pieniądze? - pytał Lechosław Lerczak. - Urządzimy ten park wszyscy razem, mamy specjalistów dendrologów, którzy pomogą nam go zaprojektować, a każdy mieszkaniec, który chciał mieć park, posadzi choćby drzewko. Poradzimy sobie!

Przeczytaj także:
Trwa walka o park na Ratajach

Już w środę radni zajmą się planem powstania parku Rataje II. Mieszkańcy osiedli cały czas zbierają podpisy w obronie tego zielonego zakątka miasta.

Będzie park na Ratajach?

Burzliwe plany wybudowania parku na Ratajach mają szansę na ostateczne rozwiązanie. Prezydent Grobelny zmienił swoje stanowisko i park prawdopodobnie powstanie.

Co dalej z parkiem na Ratajach?

- Jest szansa na rozwiązanie problemu i budowę parku - powiedział Wojciech Kręglewski, przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej. Mieszkańcy walczą o niego od 50 lat.




 


poznańskie studniówki
relacje, zdjęcia, wideo
Transfery w
Lechu i Warcie


zimowe okienko
transferowe 2009/2010

bieżąca relacja z podróży
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto