Biżuteria z kamieniami półszlachetnymi - jaka pasuje do czego?

- Do kreacji ślubnych najlepiej pasują wyroby ze strebra, które wygląda jak taka "siateczka", nazywa się to sterling silver - mówi Prokopiuk, pokazując delikatne, wyglądające jak wydziergane z najcieńszych, srebrnych nici kolie, kolczyki i bransoletki. - Może być także biżuteria srebrna z kamieniami fasetowanymi, czyli szlifowanymi w ten sposób, że uzyskują kształt wielościanu - opisuje, pokazując pierścionki i kolczyki.

Zdaniem Prokopiuka, biżuteria z takimi kamieniami odpowiednia jest na większość dużych uroczystości. - Mogą to być kamienie takie, jak ametyst, cytryn, labradoryt, kwarc dymny, kryształ górski czy granat - wymienia wystawca. - Wszystkie z wyjątkiem granatu są kamieniami transparentnymi, przejrzystymi - opisuje. Taka biżuteria cieszy się dużym powodzeniem od około dwóch lat. Wcześniej w modzie były również kamienie fasetowane, ale mniejsze, skomponowane po kilka w różne kształty. Obecnie najbardziej popularne są pojedyncze, duże kamienie oprawione w srebro.

Zdaniem Prokopiuka pierścionki z dużymi kamieniami fasetowanymi odpowiednie są także na zaręczyny. - Jeśli narzeczona lubi żywe kolory, polecałbym na przykład pierścionek z ametystem albo z granatem. Może być też cytryn albo kwarc o zabarwieniu żółtawo - zielonkawym, ewentualnie floryt. Można kupić pierścionek z kamieniem w dowolnym właściwie rozmiarze, jednak zgodnie z obecną modą powienien być to jeden kamień, a nie kilka.

Inaczej, niż ekskluzywna biżuteria z kamieniami fasetowanymi wyglądają wyroby przeznaczone dla koneserów minerałów. Tu oprawa jest jak najprostsza, żeby wyeksponować piękno kamienia - opisuje Prokopiuk. Srebro nie ma wtedy wyszukanych form, ale jest jak najprostsze. Rodzajów kamieni, które się w ten sposób obrabia, jest około 40-50, a najpopularniejszym z nich jest labradoryt.