Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Informacja za... 200 tysięcy

Lilia Łada
Lilia Łada
200 tysięcy złotych - tyle ma kosztować ekologiczny dodatek "Informatora Samorządowego Aglomeracji Poznańskiej". Czy to aby nie za dużo?

"Informator Samorządowy Aglomeracji Poznańskiej" jest bezpłatnym miesięcznikiem wydawanym przez Biuro Kształtowania Relacji Społecznych Urzędu Miasta. Ukazuje się w nakładzie 100 tysięcy egzemplarzy dostarczanych do sklepów sieci Piotr i Paweł oraz do skrzynek mieszkańców Poznania i ma służyć informowaniu mieszkańców o najważniejszych wydarzeniach, które dzieją się w Poznaniu. Także o ekologii.

- Na ekologię udostępniamy wolne strony w każdym numerze - wyjaśnia Włodzimierz Groblewski, dyrektor Biura Kształtowania Relacji Społecznych.

Jeśli tak, to po co dodatkowe 200 tysięcy złotych na tematykę, która i tak jest obecna w numerze? Okazuje się, że strony stronami - a dodatek o ekologii swoją drogą.

- Nie my to przygotowujemy tylko Wydział Ochrony Środowiska - mówi dyrektor Groblewski. - My to tylko przekładamy z języka specjalistycznego na prosty i zrozumiały dla naszych czytelników. Ale nie ustaliliśmy z wydziałem  jeszcze żadnych szczegółów, jak to będzie wyglądać. Jeśli będzie potrzeba wydania tego jako dodatkowej wkładki to właśnie na to zostanie przeznaczone te 200 tysięcy złotych.

Czy jednak taka kwota na wydanie jednego dodatku to przypadkiem nie za dużo? Zdaniem dyrektora Groblewskiego - nie.

- To jest kwota przeznaczona na takie publikacje, ale nie jest powiedziane, że tyle właśnie wydamy - tłumaczy dyrektor. - Chcemy wydać coś konkretnego, a nie kolejne ulotki, z którymi tak naprawdę nie wiadomo, co się dzieje. A druk jest niestety kosztowny...

To już nie pierwszy raz "Informator Samorządowy Aglomeracji Poznańskiej" budzi wątpliwości. Nie tak dawno pisaliśmy o tym, że jego egzemplarze rozdawane w nieekologicznej foliowej obwolucie rozkładającej się kilkaset lat w środowisku. Jak na oficjalne wydawnictwo miasta promującego się jako dbające o środowisko to dość poważne faux pas.

Gazetki już nie są pakowane w folię, ale zapewne po to, by podreperować swój mocno nadwątlony ekologiczny wizerunek wydawcy "Informatora..." postanowili wydać dodatek ekologiczny. Ale czy wydanie 200 tysięcy na pisanie o ekologii a nie na samą ekologię na pewno można uznać za rozsądne gospodarowanie pieniędzmi na ochronę środowiska?

Czytaj także:
Miasto wycofuje się z foliowanych informatorów!

Po naszym artykule i interpelacji radnego Krzysztofa Mączkowskiego Biuro Kształtowania Relacji Społecznych częściowo rezygnuje z pakowania bezpłatnych informatorów miejskich w folię.

Ekologiczne rozdwojenie jaźni Urzędu Miasta

Poznań promuje się jako miasto, gdzie dba się o środowisko, a tymczasem, co miesiąc miasto wciska poznaniakom 75 tysięcy foliówek, w które zapakowany jest miejski informator.

Barak Kultury - Metamorfozy: Gra pozorów 10 marca, Maska 17 marca, Sztuka ciała 24 marca
od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto