Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznańskie Skorpiony zaczną sezon w Grudziądzu

Jacek Pałuba
Robert Miśkowiak i jego koledzy zaczną sezon w Grudziądzu
Robert Miśkowiak i jego koledzy zaczną sezon w Grudziądzu Paweł Miecznik
Dla poznańskich kibiców żużla z pewnością nie była to dobra wiadomość. Inauguracyjne spotkanie w I lidze w tym sezonie między PSŻ Lechma Poznań i GTŻ Grudziądz nie odbędzie się w niedzielę na poznańskim Golęcinie, ale w Grudziądzu.

Spółka prowadząca klub ze stolicy Wielkopolski nie posiada bowiem umowy najmu obiektu przy ul. Warmińskiej, ani też zgody na organizowanie na nim imprez masowych. Policja uzna-ła, że obiekt nie spełnia standardów bezpieczeństwa. Dlatego PSŻ zwrócił się z prośbą do GTŻ Grudziądz o zmianę gospodarza inauguracyjnego pojedynku. Skorpiony po raz pierwszy w tym sezonie mają wystąpić na swoim torze 25 kwietnia, kiedy do Poznania przyjedzie ekipa RKM ROW Rybnik.

Wczoraj na golęciński stadion przyjechał Sławomir Hinc, zastępca prezydenta Poznania, aby obejrzeć obiekt. Po rozmowach z kierownictwem klubu, wiceprezydent poinformował, że wyda zgodę na organizację meczu w wielkanocny poniedziałek.

Czytaj także: PSŻ Lechma Poznań pokonane przez Caelum Stal Gorzów

- Umówiliśmy się z kierownictwem klubu, że po usunięciu wszystkich zastrzeżeń, jakie miała policja, spotkamy się ponownie i wtedy wypracujemy ostateczną decyzję. Klub już zareagował na te uwagi i wykonał wiele prac modernizacyjnych. Jeśli zostaną wykonane wszystkie prace związane z zapewnieniem bezpieczeństwa, to ja wydam zgodę na przeprowadzenie meczu 25 kwietnia - powiedział Sławomir Hinc w Lasku Golęcińskim.

Trzeba mieć nadzieję, że tak się rzeczywiście stanie. Kuriozalna jest bowiem sytuacja, kiedy policja, właściciel obiektu, wydaje decyzję zakazującą imprezy masowej. Czas najwyższy, aby wreszcie doszło do przekazania miastu Poznań, całego obiektu na Golęcinie. Od dłuższego czasu urzędnicy miejscy i policyjni rozmawiali na ten temat, i jak mówił wiceprezydent Hinc, sprawa jest bliska finalizacji. Może więc, kiedy wreszcie miasto stanie się właścicielem obiektu (latem tego roku?), skończą się kłopoty Skorpionów?

Na razie zawodnicy trenera Mirosława Kowalika intensywnie trenują przed rozpoczęciem rozgrywek. Podczas wtorkowego sparingu na Golęcinie ze Stalą Gorzów, poważny wypadek miał jeden z liderów PSŻ Lechma - Norbert Kościuch. Zawodnik trafił do szpitala, ale na szczęście nic poważnego się nie stało.

Czytaj także: Wiceprezes Skorpionów: Istnieje obawa, że nie wystartujemy

- Zamarłem, kiedy Norbert upadł na tor. Ale dzisiaj już z nim rozmawiałem telefonicznie i jest nadzieja, że w ciągu paru dni wyjdzie ze szpitala. Miał wstrząśnienie mózgu, rozbitą głowę i dziesięć szwów. Jego występ w pierwszym meczu jest wykluczony - powiedział Mirosław Kowalik, trener Skorpionów, przed środowym, drugim sparingiem poznaniaków z gorzowianami. We wtorek Stal zwyciężyła 40:32, wczoraj natomiast gorzowianie wygrali 43:35 (zawody zakończono po trzynastu gonitwach). Wśród gości zdecydowanie najlepszy był Duńczyk Nicki Pedersen, który wygrał cztery wyścigi. Z kolei w ekipie trenera Kowalika dobrze jeździli Robert Miśkowiak i Krzysztof Słaboń, a nieźle Frank Facher. Oby za trzy dni na trudnym torze w Grudziądzu, poznańskie Skorpiony były jeszcze skuteczniejsze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto