Premiera teledysku miała miejsce w sobotę, 31 stycznia. Muzycy z Poznania zaprezentowali klip do Mary Jane podczas koncertu w klubie Chłodna 25, gdzie wystąpili razem z formacją Bulbwires. Zarówno klip jak i sam utwór wzbudził jednak naszą ciekawość, której zaspokojenie wymagało czasu... i mocnych nerwów.
Podobnie jak każdy z utworów zamieszczonych na debiutanckim albumie White Fog, również Mary Jane ma swoją historię i sięga daleko w przeszłość. - To kawałek, do którego napisania zainspirowała mnie historia Mary Jane Kelly uważanej za ostatnią z ofiar Kuby Rozpruwacza - przyznaje z rozbrajającą szczerością Michu Przybylski, wokalista i lider Rust. - Kiedy przeczytałem jej historię, pomyślałem, że chciała tego samego, co my wszyscy: szczęśliwego, spokojnego życia. Chciała kochać i być kochaną.
Z relacji osób z jej najbliższego otoczenia wynika, że Mary była "jedną z najprzyzwoitszych i najmilszych dziewcząt jakie mógłbyś spotkać". Warunki społeczne panujące w Londynie pod koniec XIX w. i życiowa sytuacja, w jakiej znalazła się Mary Jane popchnęły ją do tego, że czasowo utrzymywała się z prostytucji. Zmasakrowane ciało kobiety odnaleziono przy Miller's Court 9 listopada 1888 roku. Pierwszym świadkiem makabrycznej zbrodni był Thomas Bowyer, pomocnik kamienicznika, od którego Mary najmowała mieszkanie. Oszczędzimy czytelnikowi szczegółów na temat tego brutalnego morderstwa.
- Utwór i wideo jest naszą wersją życia Mary. Co by było, gdyby nie odeszła z tego świata? - zastanawia się wokalista. Wideo nakręcono w pałacowej scenerii. Główną rolę odgrywa "współczesne wcielenie" Mary Jane, której celem jest stanie na straży tajemniczej walizki. Bagaż, który przywodzi na myśl skojarzenia z kultowym Pulp Fiction to element łączący pierwszy klip Rust do (White Fog) i wideo do Mary Jane.
Co jest w walizce? - To metafora życiowych pokus i słabości - wyjaśnia muzyk. - Niektórzy o to walczą, inni pożądają. - Ważne, by te pokusy nie doprowadziły do czegoś, czego byśmy później żałowali. Każdy widzi w walizce swoje światełko, my pokazujemy tylko, by o nie dbać i walczyć za wszelką cenę, tak jak my walczyliśmy o wydanie płyty - tłumaczy. - To jednocześnie alternatywna wersja życia Mary, która w naszej interpretacji nie daje się zwieść pokusom.
Mary Jane to druga część "walizkowej trylogii" Rust. Fani mogą spodziewać się jeszcze klipu do "World's Gonna Change". Wideo jest dziełem Michała Jagiełły, powstało w scenerii pałacu w Tarcach. Klip, podobnie jak płytę wydało Good Time Records. Do sieci nagranie trafiło 2 lutego.
Płyta White Fog, z której pochodzi utwór Mary Jane dostępna jest w sklepach muzycznych i w sprzedaży internetowej w cenie 39,99 zł.
Zdjęcia, które możecie obejrzeć w galerii pochodzą z planu teledysku. Na łamach Naszego Miasta pokazujemy je premierowo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
