Steven Wilson to angielski muzyk, kompozytor, multiinstrumentalista i producent, który jest uważany za jednego z najważniejszych artystów w świecie rocka progresywnego. Założyciel Porcupine Tree w ostatnich latach skupił się na działalności solowej i 2 marca wyda czwartą płytę sygnowaną swoim nazwiskiem.
Album "Hand. Cannot. Erase" jest inspirowany opowieścią o Joyce Vincent, Brytyjce, która zmarła w swoim mieszkaniu w Londynie pod koniec 2003 roku, a jej zwłoki odkryto dopiero w styczniu... 2006 roku. Wilson poznał jej historię, oglądając film dokumentalny "Dreams of a Life" i na najnowszej płycie postanowił odpowiedzieć na pytanie: jak żyjąc w wielkim mieście, możesz zostać niezauważonym?
ZOBACZ TAKŻE: Koncertowy Poznań. Jakie gwiazdy przyjadą do nas w 2015 roku?
"Hand. Cannot. Erase" promuje krótki klip oraz specjalny blog, gdzie znajdują się wpisy głównej bohaterki nowej płyty artysty. Wszystko wygląda bardzo tajemniczo, co w przypadku Wilsona nie powinno dziwić. Wszak na swoim poprzednim albumie "The Raven That Refused to Sing (And Other Stories)" opowiedział słuchaczom historie o duchach.
Ale jaki ma to związek z Poznaniem? Otóż w filmie oraz na blogu znajdziemy zdjęcia ze stolicy Wielkopolski. Wideo zawiera ujęcia z Półwiejskiej, widać Stary Browar, okolice Dworca PKP, zielony poznański tramwaj oraz bloki z wielkiej płyty na Ratajach. Z kolei na blogu znajduje się sporo fotek głównej bohaterki, która mieszka w jednym z bloków na osiedlu Orła Białego.
Oto wideo:
Blog "Hand. Cannot. Erase" znajduje się TUTAJ
Skąd taki pomysł? - Widocznie Steven poznał jakiegoś poznańskiego fotografa. Być może natknął się gdzieś na jego zdjęcia, spodobały mu się i postanowił nawiązać z nim współpracę - snują domysły polscy fani.
Czy tak było naprawdę? Już niedługo będzie można zapytać o to samego artystę, który pojawi się w naszym kraju na dwóch koncertach. 7 kwietnia wystąpi w Krakowie (sala ICE), natomiast 8 kwietnia zagra w Łodzi (Klub Wytwórnia). Wcześniej brytyjski muzyk kilka razy odwiedził Poznań z Porcupine Tree. Natomiast swoje solowe płyty promował w 2011 roku w Eskulapie i w 2013 roku na MTP.
Dodajmy, że Steven Wilson nie ma żadnych rodzinnych powiązań ze Szkotem Ray'em Wilsonem, byłym wokalistą Genesis, który od kilku lat mieszka w stolicy Wielkopolski.
Koncert, teatr, kino? Spędzaj czas kulturalnie! Zajrzyj na poznan.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?