- Jeszcze przed tym jak ośrodek się spalił ustaliliśmy, że 23 sierpnia zorganizujemy prace porządkowe. Teraz nadal nie wiemy, czy plan się uda. Wszystko zależy od tego, czy będziemy mieli kontenery na zgliszcza – mówi Piotr Pers, przyboczny drużyny odpowiedzialny za teren ośrodka i dodaje: - Drużyna i tak przygotowuje się już do akcji. Włączenie się harcerzy jest oczywiście podstawą wszystkich prac.
Zobacz też: ZHP Poznań. Pomnik Harcerzy nad Maltą ukończony po 20 latach [ZDJĘCIA]
Hufiec w ostatnim czasie otrzymał pomoc finansową od jednej z poznańskich firm. Dzięki temu może między innymi zakupić sprzęt do koszenia trawy i zapewnić bieżące funkcjonowanie organizacji. Celem na najbliższe dni jest przede wszystkim uprzątnięcie zgliszczy, skoszenie trawy na całym terenie i wymienienie płotu. – Stare ogrodzenie jest już bardzo zniszczone – stwierdza Pers.
Poznańscy harcerze ciągle szukają i nadal będą szukać możliwości zdobycia grantu. Jak podkreślają przedstawiciele hufca dla dzielnicy Nowe Miasto, nie chcieliby budować harcówki, tylko ośrodek, z którego będą mogli korzystać także mieszkańcy miasta. - Oczywiście służyłby on harcerzom, ale naszym marzeniem jest stworzenie miejsca, do którego będą mogli przychodzić seniorzy. Dzięki temu młodzież nawiązałaby nić porozumienia ze starszym pokoleniem. Teraz zuchy w przypadku różnych akcji mogą korzystać ze szkoły. Starsi harcerze nie mają natomiast dla siebie miejsca. Jeśli jest ciepło, spotykają się na dworze, jeśli nie – muszą korzystać z uprzejmości rodziców i organizować zbiórki w domach – podsumowuje Pers.
Część działki, na której znajduje się harcówka, należy do Kościoła. Proboszcz parafii pw. św. Jana Jerozolimskiego nie rości sobie jednak praw do terenu. - Kiedy byłem drużynowym, dobrze dogadywaliśmy się z proboszczem, więc nie sądzę, żeby z jego strony pojawiły się jakieś problemy. Aktualnie robimy remont budynku z cegły – tego, który jeszcze niedawno funkcjonował jako magazyn. Próbujemy jakoś zaadaptować go na potrzeby harcerzy, co niestety nie jest łatwe – opowiada komendant podharcmistrz Tomasz Koprowski z Hufca Nowego Miasta.
Zobacz też: ZHP Poznań - Harcówka mogłaby powstać na 100-lecie drużyny
Piotr Pers przekonuje, że harcerze wierzą w rychłe wzniesienie nowego ośrodka: - Stowarzyszenie Komandoria złożyło wniosek o dofinansowanie budowy w tym miejscu z Budżetu Obywatelskiego. Wstępnie został on zaakceptowany pod względem formalnym. Teraz czekamy na kolejne etapy opiniowania. Jeśli je przejdziemy, postaramy się powalczyć o głosy mieszkańców Poznania w trakcie wyboru projektu, który dostanie pieniądze.
Hufiec zwraca się z prośbą do poznańskich firm o pomoc w odbudowie ośrodka. - Mamy kilkoro sponsorów, ale to wciąż za mało - stwierdza Pers.
Skomentuj:
ZHP Poznań. Czy miasto pomoże w odbudowie starej harcówki?
Co się dzieje w stolicy Wielkopolski? Zajrzyj na poznan.naszemiasto.pl
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
