O tym, że laboratorium działające przy poznańskim Uniwersytecie Medycznym będzie kolejnym ośrodkiem badającym próbki pod kątem obecności koronawirusa, poinformował "Głos" w czwartek, 19 marca prof. Andrzej Tykarski, rektor uczelni.
- Od piątku ruszamy z oznaczeniami próbek. Mamy bardzo duży potencjał, większy niż inne laboratoria, ponieważ możemy wykonać nawet cztery tysiące testów miesięcznie. Przygotowujemy się od tygodnia, zgromadziliśmy specjalistyczny sprzęt do oznaczeń koronawirusa o wartości 1,5 mln złotych - tłumaczy nam rektor Tykarski.
Umowa o współpracy została podpisana z wojewodą wielkopolskim. Niewykluczone, że częściowo działania laboratorium będzie finansował także Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego. Umowa na zlecanie badań została podpisana z wojewódzkim sanepidem. Teraz to on może przekazywać próbki do laboratorium przy UM, albo będą to mogły robić także uniwersyteckie szpitale.
Czytaj też: Koronawirus: Kobieta uciekła z kwarantanny w Słubicach, bo podano jej kiełbasę, a jest wegetarianką. Noc spędziła na komisariacie w Poznaniu
- Na razie nie wiemy czy laboratorium będzie pracowało w systemie dwu- czy trzyzmianowym. Wszystko zależy od tego jakie będzie zapotrzebowanie. Jesteśmy gotowi na każdą ewentualność - podkreśla prof. Tykarski.
Jeśli chodzi o dostarczanie testów do oznaczeń koronawirusa, to laboratorium przy UM będzie (jak inne w Polsce) zdane na dystrybucję rządową. Jest jednak zapewnienie, że testów nie zabraknie i będą dostarczane na bieżąco.
Koronawirus w Wielkopolsce: laboratoria pracują bez przerwy
O tym, że testów nie brakuje, a laboratoria w Poznaniu pracują bez przerw, informuje Tomasz Stube, rzecznik WUW.
- Laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej dysponuje testami i od 4 marca do dziś (19 marca br.) wykonuje badania nieprzerwanie przez 24 godziny na dobę. Jedyne wyłączenie z uwagi na montaż nowego aparatu nastąpiło w sobotę, 14 marca br. od godz. 15.00 do godzin wieczornych. Łącznie (stan na 18 marca br.) wykonano 926 testów. Laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej rozpoczęło współpracę m.in. z Instytutem Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauk, co spowoduje zwiększenie łącznej dziennej liczby badanych próbek ze 120-130 do około 300
- tłumaczy.
Zobacz też: Koronawirus w Poznaniu: Frekwencja w tramwajach i autobusach MPK spadła drastycznie. ZTM znów modyfikuje rozkłady jazdy
Także Andrzej Trybusz, dyrektor wielkopolskiego sanepidu mówi nam, że testy w laboratorium są i badania prowadzone są nieprzerwanie.
- Zachowana jest ciągłość badań w naszym laboratorium i tych, z którymi współpracujemy - nie pozostawia wątpliwości dyrektor.
Jednocześnie ruszyły także badania próbek za pomocą specjalnej maszyny sprowadzonej do szpitala zakaźnego przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu. Może ona przebadać na raz 16 próbek, a wyniki otrzymuje się w ciągu trzech godzin.
Zobacz też:
Sprawdź też:
Czapury pod Poznaniem - tu mieszkała pierwsza ofiara koronawirusa w Polsce. Czy mieszkańcy nie obawiają się epidemii?
Koronawirus w Polsce - mapa na żywo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?