Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miłość jest wieczna. Recenzja filmu "Tylko kochankowie przeżyją" Jima Jarmuscha

Redakcja
Od kilku dekad amerykańskie Detroit chyli się ku upadkowi – ...
Od kilku dekad amerykańskie Detroit chyli się ku upadkowi – ... mat. prasowe
Od kilku dekad amerykańskie Detroit chyli się ku upadkowi – drastycznie spadają ceny nieruchomości, pogłębiają się różnice w zamożności mieszkańców, narastają napięcia, a miasto jest posępne i niemal wyludnione.

Zobacz też: Kocham cię życie nad życie". Recenzja filmu "Wielkie Piękno" Paolo Sorrentino

W latach 50. wyemigrowało stamtąd przeszło 60 procent stałej ludności, a ci którzy zostali przenieśli się w większości na przedmieścia, daleko poza granice 8 mili. Coś sprawia jednak, że tak nieprzyjazne i upiorne miasto przyciąga rzesze filmowców, którzy mitologizują je jako muzyczną pepinierę.

Parę lat temu, przy okazji „8 mili” był tu Eminem, a w ubiegłym roku Malik Bendjelloul odnalazł tu ozłoconego później przez publikę Sixto Rodrigueza. W 2014 roku do Detroit zajrzał Jim Jarmusch i on również nie oparł się jego tajemnicy.

W „Tylko kochankowie przeżyją” wymyślił Detroit jeszcze mroczniejszym i bardziej upodlonym niż jest ono w rzeczywistości. Naszym oczom ukazuje pogrążoną w wiecznym mroku industrialną metropolię, w której nie widać żywego ducha. W jednej z ruder na przedmieściach zameldował wampira, który kocha Black Rebel Motorcycle Club i jest gwiazdą muzyki rocka (przynajmniej w tym stuleciu).

Romantyczny bohater tęskni za swoją odwieczną ukochaną, która przebywa obecnie w urządzonym w pysznym stylu apartamencie w tunezyjskim Tangerze. Oddaje się przechadzkom i kontemplacji, a po kolację wybiera się do Kita Marlowe’a, który nie zniknął ze świata od czasów elżbietańskich. Adam (Tom Hiddleston) ani myśli się jednak do niej przenieść, dlatego nakłania Eve (Tilda Swinton), aby ta przyjechała do Detroit. Od pewnego czasu Adam czuje się zagrożony, gdyż miasto opanowały rządne krwi zombie.

Gdy kochankowie spotykają się po długiej rozłące, padają w sobie w ramiona i obiecują celebrować każdą wspólną chwilę. Spokój pary zakłóca jednak wizyta młodszej siostry Eve . Nastoletnia Ava (Mia Wasikowska) wypija Adamowie i Eve wszystkie zapasy krwi. Zbyt dosłownie traktuje też jedną z romantycznych deklaracji, ściągając przez to na całą trójkę niemałe zagrożenie. Adam i Eve muszą uciekać. Niewiele myśląc pakują się i wyruszają do Tunezji. Tam jednak może okazać się, że nie będą mieli z czego przeżyć.

Choć wampirów mamy ostatnio potąd, stworzeni przez Jarmuscha Adam oraz Eve odczarowują cały gatunek dla dorosłego widza. Upiorni bohaterowie postępują zgodnie z przykazaniami Dekalogu, unikają pożerania ludzi, są oczytani, majętni i na dodatek obracają się w socjecie. Lubimy ich tym bardziej, że we wszystkie przygody wkomponowana została idealna muzyka postrockowa, która pulsuje w rytm narastającego w filmie napięcia. ”Tylko kochankowie przeżyją” to rockowa ballada filmowa i baśń zarazem.

Walka dobra ze złem rozgrywa się tu przede wszystkim w głębi postaci. Jarmusch symbolicznie i właściwie dla siebie zawiesza ją w najbardziej ostatecznym momencie, nie podając prostego rozwiązania. W całym tym zawieszeniu przemyca jednak sugestie, że przeżyją jedynie ci, którzy kochają, bowiem w miłości znajduje się sposób na wszystko.

Magda Krzanowska


Tylko kochankowie przeżyją  (Only Lovers Left Alive)

Francja, Niemcy, USA, Wielka Brytania, Cypr 2013, 122’
reż. i scen. Jim Jarmusch, zdj. Yorick Le Saux, muz. Jozef van Wissem, Sqürl, prod. Jeremy Thomas, Reinhard Brundig, wyst. Tom Hiddleston, Tilda Swinton, Mia Wasikowska, John Hurt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto