Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na Jeżycach najbardziej niebezpiecznie? To mit!

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Owiane złą sławą Jeżyce w policyjnych statystykach ...
Owiane złą sławą Jeżyce w policyjnych statystykach ... archiwum/Wojciech Kowalczyk
Owiane złą sławą Jeżyce w policyjnych statystykach przestępczości wypadają jako dość bezpieczna dzielnica.

Od środy codziennie na mmpoznan.pl publikujemy informacje na temat przestępczości w poszczególnych dzielnicach Poznania opracowane na podstawie policyjnej mapy zagrożeń za pierwsze półrocze 2011 r. Dziś czas na Jeżyce:

Jeśli zapytać przeciętnego poznaniaka, z czym mu się kojarzy dzielnica Jeżyce, większość odpowie zapewne, że z raperem Peją albo miejscem, gdzie lepiej nie wybierać się na spacer po zmroku, bo można wrócić bez portfela, komórki, za to z guzem na głowie.

Czy rzeczywiście Jeżyce to wyjątkowo niebezpieczna dzielnica? Z policyjnej mapy zagrożeń obejmującej pierwsze półrocze 2011 r. wynika, że rozbojów rzeczywiście jest tu nadal dość sporo – w pierwszym półroczu policja zanotowała ich 21 – to, co prawda o cztery mniej niż na Nowym Mieście, ale trzeba pamiętać, że na Jeżycach mieszka prawie 10 razy mniej ludzi.

Spada tu jednak liczba innych przestępstw. Coraz rzadziej dochodzi do kradzieży.
- W całym Poznaniu w porównaniu do poprzedniego roku zanotowaliśmy spadek liczby kradzieży o 10 proc., a największy spadek dotyczy właśnie Jeżyc – mówi Hubert Haegenbarth, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Rzadziej dochodzi też do aktów wandalizmu, których zanotowano aż o 40 proc. mniej niż przed rokiem. Spada też liczba samochodów kradzionych z jeżyckich ulic.
- Jeszcze niedawno ginęło tu kilka aut dziennie, teraz tyle ginie w ciągu miesiąca – wyjaśnia Haegenbarth.

Najbardziej poprawił się stan bezpieczeństwa w rejonie tzw. Starych Jeżyc. Policja nie ukrywa, że to zasługa przede wszystkim monitoringu – tam, gdzie jeszcze nie ma kamer, częściej dochodzi np. do aktów wandalizmu. Oprócz monitoringu efekty przynoszą także liczne akcje profilaktyczne prowadzone przez policję, a także dobra współpraca z mieszkańcami, którzy coraz chętniej proszą stróżów prawa o interwencje. W pierwszym półroczu aż 111 razy policja interweniowała po zgłoszeniach od mieszkańców – to zdecydowanie więcej niż w jakiejkolwiek innej dzielnicy!

- To wynika z aktywności lokalnych samorządów – tłumaczy Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. – Widać to w całym Poznaniu. Tam, gdzie samorządy są najlepiej zorganizowane i działają najaktywniej, tam mieszkańcy chętniej współpracują.

Najczęściej sygnały o popełnianych przestępstwach i wykroczeniach zgłaszają mieszkańcy ulic Słowackiego, Norwida, Dąbrowskiego i Mickiewicza.

A jak Wy oceniacie bezpieczeństwo na Jeżycach? Czekamy na Wasze komentarze pod tym artykułem.

W poniedziałek na mmpoznan.pl znajdziecie omówienie poziomu przestępczości na Północy (Winogrady i Piątkowo).

Czytaj też:
Nowe Miasto: Ulubiony rewir złodziei aut

Rataje i Chartowo to miejsca, gdzie najczęściej w Poznaniu dochodzi do kradzieży aut oraz włamań.

Stare Miasto: Tutaj najłatwiej dostać w zęby i stracić portfel

Dzięki monitoringowi na Starym Mieście jest coraz mniej rozbojów, ale i tak okolice rynku są pod tym względem najbardziej niebezpieczne.

Gdzie najwięcej kradną, a gdzie najczęściej biją w Poznaniu?

Najwięcej aut ginie na Ratajach, a w centrum dochodzi do największej liczby rozbojów – wynika z policyjnej mapy zagrożeń.




emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto