Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sołacz będzie miał nowe plany

Lilia Łada
Lilia Łada
Poznańscy radni podczas sierpniowej sesji zadecydowali o ponownym przystąpieniu do sporządzenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego dla Sołacza. Planów - bo będzie ich aż cztery.

Podział niewielkiego przecież Sołacza na cztery części i przystąpienie do prac nad nowymi planami to efekt protestów mieszkańców, którym nie podobał się wcześniejszy projekt planu przygotowany przez Miejską Pracownię Urbanistyczną.

- Podział na cztery plany pozwoli uchwalić plan przynajmniej dla tych części dzielnicy, które  nie budzą kontrowersji - wyjaśniał radny Wojciech Kręglewski, przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej. - Spora część planu dla Sołacza nie budzi wątpliwości i może zostać przyjęta bez zbędnej zwłoki, a nad tymi, co do któych mieszkańcy mają wątpliwości, możemy procedować dalej.

W ten sposób Sołacz podzielono na obszary A, B, C i D - plany dla obszarów A (między ul. Nad Wierzbakiem, Litewską, Niestachowską i Wojska Polskiego) i D (między ul. Pułaskiego, Grudzieniec, Nad Wierzbakiem i al. Wielkopolską) mają szansę być uchwalone w miarę szybko, ponieważ ich zagospodarowanie nie budziło specjalnych zastrzeżeń.

Zdaniem radnego Kręglewskiego taki podział ma sens, bo uchwalenie choćby częściowych planów może zapobiec degradacji dzielnicy.
- Wprawdzie jest to teren już zabudowany, ale występuje tam inne zjawisko: wypieranie fukcji mieszkaniowej i przekształcanie przedwojennych willi w obiekty gospodarcze - tłumaczył radny. - Trzeba temu przeciwdziałać, a to jest jedyny sposób, bo prawo tego nie zabrania.

Jednak Rada Osiedla Sołacz nadal nie jest przekonana do tego rozwiązania - przewodnicząca rady Danuta Kańska złożyła na ręce Wojciecha Kręglewskiego wniosek o zdjęcie sprawy planów dla Sołacza z programu obrad. Zdaniem mieszkańców Sołacza dalsza zabudowa zabytkowej dzielnicy w ogóle nie powinna mieć miejsca.

- My tego nie robimy dla siebie, ale dla przyszłości - zapewniała. - My mamy jeszcze w miarę dobre warunki do mieszkania, ale co będzie, gdy dojdą nowe domy? Jeden deweloper chce postawić 24 domy, drugi 16, trzeci jeszcze się nie zdeklarował. To przecież niewielka przestrzeń! Sołacz nie ma też kanalizacji deszczowej. Najpierw trzeba to uporządkować, a później można myśleć o budowie domów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto